Za datę upadku Cesarstwa Rzymskiego przyjmuję się rok 476 kiedy to ostatni rzymski cesarz Romulus Augustulus został obalony przez germańskiego wodza Odoakra. Jednak z punktu widzenia współczesnych Cesarstwo Rzymskie istniało dalej. Nawet sam Odoaker odesłał insygnia cesarskie do Konstantynopola na znak, że czuję się zależny od cesarzy wschodniorzymskich i formalnie w ich imieniu sprawował swoją władzę. Dla podkreślenia tej sytuacji wybijał na podległym sobie terytorium monety z wizerunkami cesarzy wschodniorzymskich, a nawet przebywającego w Dalmacji cesarza Neposa. W czasach kiedy władza na zachodnim cesarstwem przeszła w ręce barbarzyńców na wschodzie dalej rządzili kolejni cesarze. Wschodnie cesarstwo nie tylko trwało ale dalej rozwijało swoją cywilizację. Bizancjum prześcignęło starożytny Rzym. Mało kto wie ale najdłuższy akwedukt zbudowali właśnie Bizantyjczycy. Tak jak Kościół Hagia Sofia przewyższył Panteon tak Hipodrom w Konstantynopolu przewyższył Koloseum.
Dlaczego osiągnięcia Bizantyjczyków popadły w zapomnienie? Czemu na lekcjach historii imperium , które trwało ponad 1000 lat poświęca się tak mało uwagi? Może istnienie wysoko rozwiniętej chrześcijańskiej cywilizacji nie pasuje wizji ciemnego średniowiecza jaką serwują nam podręczniki historii?
http://allegro.pl/wielkie-bitwy-historii-upadek-konstantynopola-dvd-i1979332793.html?source=oo