Życie mnicha - pełna micha

Nie to co wielu emerytów rencistów czy  bezrobotnych żyjących na krawędzi przetrwania bez możliwości zakupu ewentualnych leków czy ułożenia sobie życia w inny sposób. Zastanawiam się za tym czy przypadkiem nie powinniśmy w Polsce wszyscy zostać mnichami wszak Kościelny fundusz pokryłby wszystkie ewentualne ekscesy kosztownym milczeniem a Ci których z po wodu niedojadania nie stać na owe ekscesy muszą jeszcze wysłuchiwać morałów osób które akurat z etyką mają mniej wspólnego niż z wygodnym życiem...

Umowa Polski i innych krajów UE mówi o gwarancjach socjalnych, dlatego trzeba stanąć w obronie tych którzy nie powinni cierpieć na konstruowaniu naszej UE ale zyskiwać. To mamy w prawie zapisane i ważne jest aby zwrócić uwagę że skoro Polska bierze fundusze z UE na podstawie umowy akcesyjnej  to powinna respektować umowy tak samo jak UE woebc Polski wywiązuje się z umów nawet nie pisanych. Warunkiem wywiązania się z umów akcesyjnych jest przecież stosowanie prawa międzynarodowego.

To nie znaczy że Ci tzw laicy nie żyją jak mnisi. Tylko myśli mogą obejmować więcej szerzej i śmielej nie związane kościelną klauzulą,  a za myśli przecież karać nie podobna. Wiedza to cnota.....Zaleta, którą trudno dostrzec. A przecież żyć trzeba pełnią życia ale mądrze.

Przyglądając się Polsce ni etej z plakatów i pewnie nie tylko Polsce, możana dostrzec wiele miejsc w których trzeba pomóc ludziom dobrej woli wyjść z takiego dołka o którym dzisiaj powinniście wiedzieć z ostanich 30 lat. To jest odpowiedzialność za ludzkie życie. Historia dla Polaków nie była łaskawa, choć przecież dzisaj jakimś "CUDEM" mamy prawo do suwerennego samostanowienia. Pytanie czy te dziesiątki i setki ludzi, którzy z powodu dumy starają się tego nie dać poznać, to znak że Polska jest krajem wolnym MĄDRZE? Czy raczej nie do końca....

I Trzeba zadać pytanie jaka będzie przyszłość takiego kraju , który odwraca się od swoich obywateli? Kto wie jaka jest przyszłość Polski? Bo ona już jest......