Instytut Wolności Instytut Wolności
828
BLOG

Trump grozi „zamknięciem rządu” – czytaj w Ekspresie USA

Instytut Wolności Instytut Wolności USA Obserwuj temat Obserwuj notkę 12

Trump grozi „zamknięciem rządu”, Waszyngton inwestuje w region Indo-Pacyfiku, czy Rosja znów ingeruje w amerykańskie wybory?, rozdźwięk między Trumpem a braćmi Koch – o tym w 4. numerze Ekspresu USA – czyli wyborze najważniejszych wydarzeń zza Oceanu z ostatnich dwóch tygodni


Waszyngton inwestuje w region Indo-Pacyfiku


Przed spotkaniem Amerykańsko-Indyjskiej Rady Biznesowej w poniedziałek 30 lipca, Sekretarz Stanu USA Mike Pompeo przedstawił plany inwestycyjne, wpisujące się w zainagurowaną w zeszłym roku nową indopacyficzną strategię administracji Donalda Trumpa. Według jego słów, Waszyngton ma zainwestować 113 mln dolarów w inicjatywy technologiczne, energetyczne i infrastrukturalne w regionie, nie przedstawił jednak bliższych konkretów. Choć amerykańskie działania zgodnie odbierane są jako odpowiedź na chińską inicjatywę „One Belt One Road”, to trzeba zauważyć, że ta druga opiera się na inwestycjach idących w miliardy. Jak jednak podkreślił Pompeo, jest to dopiero początek amerykańskiego wkładu, który ma dać państwom regionu większe pole manewru wobec działań Pekinu. Z kolei we wtorek rząd Australii poinformował, że Stany Zjednoczone, Japonia i Australia będą rozwijać wspólnie projekty infrastrukturalne w regionie Indo-Pacyfiku.

W tym tygodniu Pompeo ma jeszcze odwiedzić Malezję, Singapur i Indonezję i planuje ogłosić nową pomoc w dziedzinie bezpieczeństwa.

Na podstawie:

https://www.reuters.com/article/us-usa-trade/pompeo-to-announce-us-economic-initiatives-in-indo-pacific-idUSKBN1KK0V5

https://english.kyodonews.net/news/2018/07/dfeef11dd81a-japan-australia-join-us-in-indo-pacific-infrastructure-projects.html

Rozdźwięk między Trumpem a braćmi Koch


Prezydent Donald Trump zaatakował na Twitterze braci Charlesa i Davida Kocha, właścicieli działającego m.in. branży naftowej koncernu Koch Industries. Stoją oni także na czele sieci konserwatywnych ofiarodawców wspierających Partię Republikańską. Reakcja Trumpa była spowodowana odmową poparcia przez nich kandydatury Kevina Cramera, który w walce o miejsce do Senatu w Dakocie Północnej zmierzy się z obecną Senator z Partii Demokratycznej – Heidi Heitkamp. Cramer poparł politykę celną Trumpa, co nie spodobało się braciom Koch, należącym do tych Republikanów, którzy popierają wolny handel i sprzeciwiają się wprowadzaniu ograniczeń celnych. Prezydent napisał: „Bracia Koch, zwolennicy globalizmu, którzy w prawdziwie republikańskich kołach stali się pośmiewiskiem, są przeciwko silnym granicom i potężnemu handlowi. Nigdy nie zabiegałem o ich wsparcie, ponieważ nie potrzebują ani ich pieniędzy, ani szkodliwych pomysłów”. Następnie zarzucił stawianie swojego partykularnego interesu nad interes państwa.

Prócz rozdźwięku pomiędzy prezydentem a głównymi ofiarodawcami Partii Republikańskiej sprawa jest o tyle istotna, że w wyborach prezydenckich w Dakocie Płn. Trump wyprzedził Hillary Clinton o niemal 36%, dlatego Republikanie nastawiają się na odebranie miejsca Demokratom w tym okręgu. Choć bracia Koch i skupieni wokół nich bogaci ofiarodawcy zamierzają wydać na zbliżające się wybory (midterm elections) setki milionów dolarów i popierają kandydaturę Bretta Kavanaugha do Sądu Najwyższego, to ich stanowisko ws. protekcjonizmu może być początkiem poważniejszego konfliktu z aktualną administracją.

Na podstawie:

https://www.wsj.com/articles/trump-attacks-koch-brothers-after-gop-donors-shy-away-from-candidate-1533049722

https://www.wsj.com/articles/koch-donor-network-wont-back-gop-candidate-in-n-dakota-race-1532985202?mod=searchresults&page=1&pos=1&mod=article_inline

https://www.politico.com/story/2018/07/31/trump-koch-brothers-republicans-donors-753337

Czy Rosja znów ingeruje w amerykańskie wybory?

Pod koniec lipca Facebook poinformował, że zidentyfikował skoordynowaną kampanię polityczną, która ma na celu wprowadzenie w błąd wyborców i sianie niezgody przed listopadowymi wyborami środka kadencji (midterm elections). Ponadto 30 stron i kont zostało usuniętych z portalów Facebook i Instagram. Choć nie ma żadnych dowodów, które bezsprzecznie świadczyłyby o zaangażowaniu Rosji w całą akcję, to jeden z przedstawicieli wywiadu miał zauważyć, że „cele i metodologia w odniesieniu do rosyjskiej kampanii z wyborów prezydenckich w 2016 r. są uderzająco podobne”. Również demokratyczny senator Mark Warner, zasiadający w senackiej komisji wywiadu, uważa za bardzo prawdopodobne, że za wspomnianą aktywnością stoją Rosjanie.

Na podstawie:

https://www.reuters.com/article/us-usa-election-facebook/facebook-says-it-identifies-campaign-to-meddle-in-2018-u-s-elections-idUSKBN1KL2FG

Trump grozi zamknięciem rządu

Prezydent Trump zapowiedział, że nie zawaha się przed tzw. zamknięciem rządu (government shutdown) jeśli Kongres nie zapewni w przyszłym budżecie funduszy na wzmocnienie bezpieczeństwa na granicy amerykańsko-meksykańskiej, w tym na budowę zapowiadanego już w kampanii wyborczej muru. Polega to na zamrożeniu wielu funkcji rządu w przypadku nieuchwalenia budżetu, w tym na wysłaniu wielu pracowników federalnych na przymusowe urlopy na czas trwania zawieszenie. Według Trumpa będzie to „niewielka cena” za zagwarantowanie bezpieczeństwa na granicy, jednak ekonomiści obliczają, że każdy tydzień bez rządu może kosztować państwo od 2 do 6,5 mld dolarów. Dość wspomnieć, że podobna, trwająca 16 dni, sytuacja w 2013 r. kosztowała amerykańską gospodarkę 24 miliardy dolarów. Niektóre media (Bloomberg) przewidują jednak, że istnieje małe prawdopodobieństwo takie scenariusza na jesieni, ponieważ cała wina za straty dla gospodarki i problemy dla obywateli spadłaby wówczas na prezydenta. Choć jak wiadomo w przypadku Trumpa nic nigdy nie jest pewne.

Przypomnijmy, że na początku 2017 r. Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze (executive order) ws. budowy muru na granicy z Meksykiem. Jednak to Kongres musi zatwierdzić wyasygnowanie funduszy na jego ewentualną konstrukcję. Od lat 70. miało miejsce kilkanaście government shutdowns, najdłuższe (za prezydentury Billa Clintona) trwało 21 dni. Na początku 2018 r. miały miejsce dwa takie wypadki, jednak bez większych konsekwencji, jako że nie trwały dłużej niż kilka dni.

Na podstawie:

https://www.businessinsider.com/trump-government-shutdown-a-small-price-to-pay-for-border-wall-2018-7?IR=T

https://www.bloomberg.com/view/articles/2018-07-31/trump-collusion-isn-t-the-real-issue

Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego. Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka