Dziś, w Polsat news, około 12;35, Michał Giersz w rozmowie z posłem Błaszczakiem, zaczął bronić posłanki Muchy jak niepodległości. Wręcz wykrzyknął, że Mucha ma ogromne zasługi jako minister sportu. Mówił o Euro 20012, o budowie stadionu… Na to poseł Błaszczak odparł, że stadion budowało PO nieco wcześniej i jak zwykle nie obyło się bez skandali. Przepłacono jego budowę, jest tam pełno niedoróbek… Euro też organizowali inni z PO tak, że Polska musiała do tego dołożyć. Co jest absurdem, gdyż inne kraje zarabiały na tych igrzyskach. Mucha za to zorganizowała koncert Madonny na stadionie tak umiejętnie, że podatnicy dołożyli do tego 5 000 000 zł.
Szkoda, że poseł Błaszczak nie wspomniał o inż. Kaplerze, któremu Mucha przyznała ok. 600 000 nagrody za oddanie do użytku bubla. Nie dość na tym. Po wykryciu wielu usterek, pod naciskiem opinii publicznej, postanowiła nie dawać mu tej nagrody. Przepychanki trwały około roku. Pomimo tego, że prawnicy ostrzegali Muchę, że Kapler ma prawo do tych pieniędzy, to ona nadal zwlekała z wypłaceniem mu całej kwoty. Wreszcie Kapler wygrał sprawę w Sądzie i Skarb Państwa – czyli podatnicy, zwrócili mu wszystko wraz z odsetkami. To była wielka zasługa Muchy, gdyż żaden bank nie dałby Kaplerowi takich odsetek. Podobno Mucha jest doktorem jakiejś tam gałęzi ekonomii. To jak to działanie o niej świadczy? A jak świadczy o Gierszu zachwalanie Muchy na siłę?
Czy ci rządziciele i ich poplecznicy, tak jak minister Bieńkowska, uważają wszystkich Polaków za idiotów lub złodziei, którzy przymkną oczy na przekręty, lub o nich zapomną na żądanie partii złodziei? Czy teraz następuje wymiana ministrów w rządzie PO po to by dać im ogromne odprawy, a po wyborach dać odprawy ich następcom? Strzeżcie się podatnicy takiej koalicji.
