Jakub Pacan Jakub Pacan
590
BLOG

Wariant B

Jakub Pacan Jakub Pacan Polityka Obserwuj notkę 6

A jaką decyzję podejmie Schetyna, gdyby w walce z Tuskiem wszystko przegrał i musiał opuścić partię? Gdzie się wtedy odnajdzie?

Na dziś wiemy, że Grzegorz Schetyna jest w PO i uczestniczy w największej jak do tej pory walce politycznej wewnątrz własnej partii z Donaldem Tuskiem o wpływy i pozycję. Jak ta walka zakończy się dla Schetyny nie wiadomo. Możliwy jest wszakże scenariusz, że marszałek przegra z Tuskiem z kretesem, a sama bitwa okaże się na tyle brudna i brutalna, że najlepszym wyjściem dla niego będzie życie poza PO.

Czy założy wtedy coś własnego? Mało prawdopodobne. Zbyt mało czasu na założenie partii i zapewnienie jej magicznego 5% poparcia. Często ostatnio mówi się o spotkaniach Schetyny z prominentnymi politykami SLD. Nie zaprzecza temu sam Napieralski. Jednakże start Schetyny z list Sojuszu jest równie mało prawdopodobne, co utworzenie własnej partii. Program gospodarczy lewicy jest mu zupełnie obcy, poza tym w SLD swoje miejsce mają jeszcze dawni działacze PZPR, z którymi Schetyny w młodości zaciekle walczył. Nie wierzę, by czuł się w takim towarzystwie dobrze. Czym innym jest koalicja z dana partią a czym innym gościnne startowanie z jej list i wiernopoddańcze gesty wobec przewodniczącego.

O Schetynie często się mówi, że to prawdziwy liberał, który na dodatek od dawna pobrzękiwał o ewentualnym sojuszu z lewicą. Jest jednak jeszcze inny obraz Grzegorza Schetyny. Otóż pan marszałek ma otwartą bramkę do serca prawicowego wyborcy.

Sam się na tym kiedyś złapałem, obserwując obrady Sejmu pod jego przewodnictwem. Schetyna nie wzbudza we mnie negatywnych emocji, jeśli już to odnoszę się do niego z szacunkiem a nawet sympatią. Z ciekawości rozesłałem pytania dotyczące Schetyny moim prawicowym znajomym. Faktycznie, żaden z nich nie wypowiedział się o Schetynie źle. Co więcej, blogerzy o prawicowej proweniencji, też zostawiają go raczej w spokoju. Ich głównym celem ataku są: Tusk, Komorowski, Kopacz, Klich, ale nie Grzegorz Schetyna.

Przyczyn ulgowego traktowania Schetyny przez prawicę, a nawet sympatii wobec niego jest kilka. Przede wszystkim nakłada się na nie obraz twardego faceta z jajami, politycznego jastrzębia, mającego piękną kartę w przeszłości. Przynależność do „S” walczącej i zdecydowana postawa wobec PRL daje mu moralną legitymizację do sprawowania władzy, u sporej części prawicowych wyborców.

Schetyna nie jest też, w przeciwieństwie do Donalda Tuska, kojarzony przez prawicowych wyborców jako pupil liberalno-lewicowego „salonu”. O ile Tusk często postrzegany jest jako marionetka tegoż salonu, sztucznie wypromowana tylko po to, by nie dopuścić do władzy PIS, o tyle Schetyna postrzegany jest jako byt samodzielny i niezależny, który nie je nikomu z ręki. Schetyna nie gloryfikuje lewicowych mediów, i nie podlizuje się im.Nie przesiaduje na kanapie u Kuby Wojewódzkiego strasząc autorytarnym PIS. To zadaniowiec o twardym, wyrazistym charakterze.

Taka postawa podoba się prawicowemu wyborcy. Marszałek zdaje sobie z tego sprawę. I teraz pytanie za 100 punktów, czy Grzegorz Schetyna rozważał kiedykolwiek alians z prawicowym ugrupowaniem, gdyby doszło do jego odejścia z PO?

Wiadomo, że PIS nie wchodzi raczej w grę. Ale PJN? Wiem, dziś może się to wydawać political fiction, lecz w polskiej polityce nie takie zjawiska miały już miejsce. PJN pokazała ostatnio swój program gospodarczy. Jeśli czytał go Schetyna, to nie wierzę, że nie podskoczył z zachwytu. Ten program, to marzenie każdego polskiego liberała. Oczywiście z 6% poparciem dla nowej partii o jego realizacji można zapomnieć, ale do wyborów parlamentarnych został jeszcze prawie rok i ostateczny wynik PJN może wielu zaskoczyć. A notowania PJN tym bardziej by wzrosły, gdyby swoją twarz użyczył jej Schetyna.

Silne PJN, takie powyżej 10% ze Schetyną we władzach (bo chyba tylko na takich warunkach zgodziłby się na przejście), sporo by namieszało w politycznym światku. Wszystkie dotychczasowe sondy i scenariusze koalicyjne musiałyby zostać mocno zrewidowane. Z kolei rozrastający się klin pomiędzy PO i PIS kazałby tym partiom porzucić jałowe spory i zająć się czymś pożytecznym.

Jakub Pacan
O mnie Jakub Pacan

Od centrum w prawo - tu mi najlepiej.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka