Jan Bodakowski
Polska traci na obecności w Unii Europejskiej
Wbrew kłamstwom partii rządzących, w tym i PO, i partii opozycyjnych, szczególnie PiS, Polska traci na obecności w Unii Europejskiej. Ten oczywisty fakt, ukrywany przez establishment i media (rządowe i opozycyjne), doskonale udowodnił w swoim tekście „Zbiednieliśmy przez Unię” na łamach tygodnika „Uważam Rze” Tomasz Cukiernik.
W swoim artykule, znany z lamów prawicowej prasy Cukiernik, jednoznacznie stwierdza, że „przez dziewięć lat przed wstąpieniem do Unii Europejskiej Polska rozwijała się szybciej niż w ciągu dziewięciu lat członkostwa w UE”.
W wyniku integracji z UE wolniej wzrasta PKB (w ciągu 9 lat przed UE wzrost w sumie 46,2%, w ciągu 9 at w UE wzrost tylko 38,8% PKB). Wolniej rosły obroty w handlu zagranicznym (poza UE 130%, w UE tylko 58%). Wolniej rosły też pensje (56%, 18%).
Za to skutkiem integracji z Unią Europejska był wzrost deficytu budżetowego (z 256,5 mld zł do 547.000.000.000). Dług publiczny (zadłużenie samorządu i rządu) wzrosło z 422,4 mld zł w 2004 do 886,8 mld zł w 2012. Wzrost ten spowodowany został gigantycznym wzrostem biurokracji wymuszonym na Polsce przez Unie Europejską.
Od czasu integracji z UE w 2004 roku do 2013 roku wzrosły ceny: mieszkań, gruntów, benzyny, prądu, gazu, wody, usług komunalnych, chleba, wołowiny, wieprzowiny, drobiu, mleka, cukru. Unia Europejska wymusiła wzrost cen poprzez podwyższenie podatków do poziomu UE, oraz poprzez wymuszenie wprowadzenia w Polsce euro przepisów podwyższających koszty produkcji dóbr i usług. Wzrost cen ciepła wynikał z wprowadzenia wymuszonej przez UE akcyzy na węgiel. Wzrost cen żywności wynikał też z nałożenia przez UE limitów w produkcji żywności (w tym cukru, mleka, masła, ryb), wprowadzenia przepisów podwyższających koszty produkcji żywności.
Unia Europejska podwyższyła ceny, a także pozbawiła konsumentów dostępu do wielu importowanych dóbr, których sprowadzanie stało się nie opłacalne, za pomocą wprowadzenia bardzo wysokich ceł na granicach UE.
Podwyższenie podatków do poziomu UE okazało się zgodnie z przewidywaniami przeciwników integracji korzystne dla przedsiębiorstw z bogatych krajów UE, a zabójczy dla gospodarek biedniejszych krajów Europy.
By uświadomić sobie skalę szkodliwej działalności polityków w Polsce należy pamiętać o tym, że ponad 50% ceny paliwa czy gazu to podatki, polskojęzyczni politycy często narzucają podatki wyższe od tych w UE tak by polska przedsiębiorczość była mniej konkurencyjna i zbankrutowała.
Także skandal z nową ustawą śmieciową jest owocem integracji z Unią Europejska. To UE wymogła zmianę ustawy i zniszczenie funkcjonującego wolnego rynku. W myśl nowej ustawy monopol na usługi wywozów śmieci w danej gminie dostanie jedna firma. Oczywiście likwidacja wolnego rynku wywozu śmieci spowodowała eksterminacje tysięcy polskich firm dających prace setkom tysięcy Polaków, pogorszeniem się jakości usług, i gigantyczną (często kilkuset procentową) podwyżką opłat.
W wyniku integracji z Unią Europejską, płace rosły wolniej, ich wzrost był niewielki w wyniku inflacji, ceny rosły bardzo szybko. Wiele dóbr i usług stało się więc, w wyniku integracji z UE, nie dostępne dla polskich konsumentów. Integracja z UE zaowocowała spadkiem jakości życia w Polsce, i jednocześnie uniemożliwiła Polakom awans cywilizacyjny. Unia Europejska zamknęła Polaków w getcie biedy. Biedy, która wygnała z Polski 2.000.000 emigrantów.
Jan Bodakowski
tekst na ten temat ukazał się pierwotnie na portalu Prawy.pl http://www.prawy.pl/
Inne tematy w dziale Polityka
