Każdy Polak wie, ile zła doświadczyliśmy od hitlerowskich Niemiec w trakcie trwania II wojny światowej. Ta kwestia nie podlega dyskusji. Jest natomiast kwestia którą chciałem poruszyć.
Chodzi konkretnie o to, że Niemcy potrafili… docenić odwagę Polaków. Już we wrześniu 1939 r w trakcie Kampanii Wrześniowej architekt ‘’wojny błyskawicznej’’ generał Heinz Guderian podziwiał męstwo naszych rodaków. Mało tego, podobno sam Hitler w Reichstagu powiedział: ‘’polski żołnierz wykonywał rozkaz do końca’’.
Pewien niemiecki oficer w trakcie trwania II wojny światowej zauważył: ‘’ wojna nie przynosi mi satysfakcji, zwycięstwa przychodzą nam zbyt łatwo. Właściwie walczyli z nami tylko Polacy, tak, walczyli jak lwy’’.
Jeden z niemieckich spadochroniarzy (jakby nie patrzyć elity elita armii niemieckiej) walczących na Monte Cassino po latach stwierdził : ‘’Polacy byli dzielnymi żołnierzami, trzeba im to przyznać, najdzielniejszymi z dzielnych’’.
Należący do ścisłej czołówki niemieckich pilotów myśliwskich generał Adolf Galland rzekł: ‘’ przez takich pilotów jak Skalski przegraliśmy wojnę’’.
Proszę mnie źle nie zrozumieć, nie zamierzam usprawiedliwiać czy wybielać Niemców. Zastanawia mnie jedynie fakt, że przedstawiciele tak zdegenerowanego państwa do cna co hitlerowskie Niemcy potrafili przyznać się do podziwu nad walecznością żołnierza polskiego. Jest to doprawdy zadziwiające usłyszeć taki komplement z ich ust.
