Zawsze twierdziłem, że Donald Tusk ma genialny PR i że jest genialnym strategiem, ale to co zrobił z ACTA to już majstersztyk polityki. Oto gdy mu dramatycznie spadło poparcie dla rządu (61% źle go ocenia), to mistrz Donald błyskawicznie wymyślił nowy plan i gdy już wszem i wobec wiadomo, że wyborcy nie tylko w Polsce nie chcą ACTA, to pisze list:
- wysłałem list do wszystkich przywódców partii, którzy współpracują z Platformą Obywatelską w Parlamencie Europejskim, do Europejskiej Partii Ludowej i m.in. do wszystkich premierów, czy pani kanclerz Niemiec, z propozycją odrzucenia ACTA w takim stanie, w jakim była przyjęta – powiedział na konferencji prasowej, premier Donald Tusk. Dodał również, że nie ukrywa, że nie miał racji. [...]
- Premier podkreślił, że "gdyby zastosować myślenie archaiczne, którego był więźniem i zastosować przepisy ACTA w sposób dosłowny to stanęlibyśmy przed dylematem cywilizacyjnym, czy ważne są obyczaje czy rozwój przestrzeni w Internecie". - Mogę powtórzyć pogląd wielu ekspertów, że zastosowanie prawideł, jakie przewiduje ACTA, oznaczałoby zanik internetu jako przestrzeni wolności. Do takich konkluzji doszli także Eurodeputowani, którzy skupiają się nad ACTA – zaznaczył Tusk.[źródło: onet.pl]
Po prostu mistrzowstwo świata. Gdy zlecał podpisanie umowy polskiemu Ambasadorowi twierdził, że nie ulegnie szantażowi, jakichś tam "anonimowych" internautów, a teraz gdy ruch urósł w siłę, a umowa podpisana - nagle zmienił front. Takie słowa go wiele nie kosztują. Czyny już podjął.
Pamiętam swoje dyskusje z dawnych czasów na temat Donalda Tuska, gdy wydawał się taki miękki. Mówiłem wtedy, że nie ważne co i jak mówi, ale ważne co i jak robi. Przeżył różne zawieruchy "wojenno/partyjne". Za każdym razem bezlitośnie wycinał wszystkich konkurentów w pień. Czy ktoś pamięta Kongres Liberalno-Demokratyczny? Może Unię Demokratyczną, a potem Unię Wolności? A nawet Platformę Obywatelską. Czy ktoś wie co się stało ze współzałożycielem Maciejem Płażyńskim czy Andrzejem Olechowskim? A nawet jeszcze niedawno silnym w Platformie - Grzegorzem Schetyną? Wygrał bój z PiS'em, gdy Kaczyńscy poszli w tango z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem. A co zrobił Donald Tusk, gdy wszyscy mu doradzali, aby szedł na ustępstwa Kaczyńskim? Przeczekał.
Niczym wielki hit internetu kandydat na prezydenta Białegostoku - Kononowicz.
Chociaż nie. Różnica pomiędzy nimi jest taka, że Kononowicz może naprawdę by chciał zmienić świat na lepsze, a Donald Tusk swoje działania przeprowadza z bezwzględnym i mistrzowskim wyrachowaniem, a tylko udaje, że "nie wiedział".
Donald Tusk, jeszcze jako małolat brał też udział w rozmowach na temat błyskawicznego odwołania Rządu Olechowskiego - patrz film Nocna Zmiana.
