To już jest futbol archaiczny.
Bayern pokazał, że można być równie szybkim, a nawet szybszym, równie dobrym technicznie, a grać wyższymi i silniejszymi fizycznie zawodnikami, co daje przewagę pod bramkami i w powietrzu.
Barcelona skończyła pewną epokę, czy będzie potrafiła zacząć nową? Bo tu już żadne mniejsze korekty, żadne "doleczenie" Messiego nic nie pomogą. Trzeba zacząć budować nową, inną drużynę.
Czy stać na to zakochanych w miniaturowym zegarmistrzostwie Katalończyków, tak dumnych z nastawionego właśnie na taką grę szkolenia młodych?
Czy będą w stanie otworzyć się szerzej na innych, pochodzacych spoza kręgu iberyjskiego, zawodników?
Czy wreszcie może taka przebudowę poprowadzić ich obecny trener?
Jedyne pocieszenie dla Barcy to całkiem realna nadzieja, że Guardiola "zemści" się na Bayernie i tę niemiecką z ducha supermaszynę, świadomie lub nie, rozmontuje.
Aha, i mam dla Barcelony pomysł. Ponieważ szykuje się praktyczny demontaż Borussi Dortmund, niech zaproponują pracę Kloppowi.
Inne tematy w dziale Polityka
