rozpylaczek rozpylaczek
949
BLOG

25 lat „wiosny Solidarności”

rozpylaczek rozpylaczek Polityka Obserwuj notkę 17

Ćwierć wieku temu w hucie im. Lenina wybuchł strajk, od którego zaczęła się „wiosna Solidarności”. Strajk spacyfikowano, a kilkudziesięciu jego uczestników aresztowano, ale robotnicy rozpoczęli strajk absencyjny. Władze sprowadziły łamistrajków z huty „Katowice”, lecz oni nie potrafili (a może nie chcieli?) obsługiwać specyficznych urządzeń HiL-u. Generał Kiszczak musiał wypuścić aresztowanych i tolerować niby nielegalną, ale jawną działalność Komisji Robotniczej Hutników. Potem była fala strajków sierpniowych, po których Kiszczak zaproponował opozycji „okrągły stół”. To był początek końca komuny, najpierw w Polsce, potem w całym bloku sowieckim.

Miałem skromny udział w kwietniowo-majowym strajku i potem w tej nielegalno-jawnej działalności KRH. Gruntownie zmieniło to moje życie. Przed strajkiem pracowałem „u prywaciarza”, gdzie w okropnych warunkach BHP ciężko pracowałem za bardzo dobre pieniądze. Po strajku postanowiłem rzucić tę pracę i utrzymywać się tylko z pisania do podziemnych gazetek, co oznaczało spadek moich dochodów o jakieś 90 procent. Były chwile, kiedy ciężko tego żałowałem, gdy niemal jadłem kit z okien, ale finalnie okazało się, że dokonywałem wtedy dobrych wyborów.

A dziś czuję się trochę jak były partyzant na obchodach rocznicy wysadzania wrogich pociągów.

Jerzy Skoczylas

rozpylaczek
O mnie rozpylaczek

Stoję tam, gdzie stało ZOMO, dziecko resortowe, dziadek z Wehrmachtu.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka