Kreml, już od kilku dni, rozumie doskonale, co się wydarzyło, że wojnę przegrali i wygrać nie mogą - ponieważ nie mają sił i środków, by utrzymać Ukrainę, ale nadal myślą, najprawdopodobniej już amatorsko, bo życzeniowo, jakby tu wyjść twarzą z sytuacji.
No, właśnie! Jest więc orzech - bardzo twardy do zgryzienia, a przy tym musi być bolesny. Bo jednak są sytuacje całkowicie bez wyjścia dobrego. Tylko jakie jest najlepsze?
Przede wszystkim podkreślmy, że wojna trwa już dwa tygodnie. W tym czasie wojska Rosyjskie nie zdobyły żadnego znaczącego miasta. Nie widać wyraźnych sukcesów militarnych. Niektórzy rosyjscy żołnierze poborowi idą na front w hełmach z okresu II Wojny Światowej - co widać na zdjęciach. Zaistniała potrzeba, by posiłkować się aż żołnierzem czeczeńskim czy białoruskim, czy ogłaszać kolejne fale poboru. To pokrótce sytuacja.
Jaki jednak jest najlepszy sposób, czy pomysł, by Rosja mogła wyjść z twarzą z tego konfliktu, jakoby drugiego "Afganistanu"?
Droga jest trudna do zaakceptowania, ale jedyna rozsądna droga, to zakończenie tego konfliktu w stylu amerykańskiego filmu, że powstaje "happy end", a państwa powracają na drogę rywalizacji gospodarczej.
Należy jasno spojrzeć Rosji w oczy - oni używają hełmów z II Wojny Światowej. Poważne słowo - kompromitacja, to zbyt słabo powiedziane. FSB czy GRU - mające dotychczas dobrą renomę - w przypadku inwazji na Ukrainę utraciły kontakt z rzeczywistością; i zostały wplątane w wydarzenia, nad którymi (fakty wskazują) nie mają operacyjnej kontroli.
Ta wojna powinna zakończyć się jedynie i wyłącznie w stylu amerykańskiego filmu - z aplauzem publiczności.
Rosja putinowska nie potrafiła postawić na rywalizację ekonomiczną, powielając błędy Związku Radzieckiego.
Wydaje się, że Putin, nazbyt wylewny, dał się rozegrać wiodącym krajom zachodnim. O tym jednak w następnym słowie. Jednak trzeba zauważyć, że Rosja tej wojny nie wygra, a będzie musiała odnaleźć się w absolutnie nowej sytuacji geopolitycznej.
Kreml, czy też kręgi rosyjskiej władzy, są teraz zmuszone ukształtować nowe koncepcje polityczne i kierunki rozwoju - inne niż putinowskie, ponieważ ta koncepcja legła w gruzach.
Tytułowe pytanie - jak więc wyjść najlepiej z sytuacji? A tak, jak w amerykańskim filmie. A jak te filmy wyglądają, to niech już GRU i FSB się wypowie. Rosja musi powrócić na ścieżkę rozwoju i rywalizacji ekonomicznej, na drogi partnerstwa.
Komentarze