Bóg pragnie, abyśmy uczciwie rozgrywali naszą grę. To wszystko, czego Bóg od nas wymaga: aby ludzie grali uczciwie. Gilbert Chesterton
Denominacja sensu tej myśli prowadzi do ciekawej konkluzji. Pomimo oczywistej niedoskonałości, pakietu zaliczonych błędów i tych co przed nami - mamy alternatywę: być w tym procesie uczciwym lub nie.
Upadek nie jest tożsamy z nieuczciwością.
Film pod tytułem Jestem Bogiem, który pojawi się 1 kwietnia na wielkich ekranach wniesie trochę świeżości doświatowej kinematografii.
Eddie to pisarz który znajduje się kryzysie kiedy rzuca go dziewczyna Lindy. Po tym wydarzeniu dociera poprzez byłą żonę na nowy narkotyk o jeszcze bardziej tajemniczej nazwie NZT-48.
KiedyEddie go przyjmuje jego życie wraca na swój tor, staje się multimilionerem, ale jego życie jest w niebezpieczeństwie. W filmie świetną rolę zagrał, młody i zdolny Bradly Cooper, który pasował do roli Ediego wręcz idealnie. Jestem bogiem jest warte obejrzenia i nawet warte Oscara w kolejnej edycji.
Nikt z nas nie marzy o tym, by było mu trudniej, pod górkę. Wręcz przeciwnie - złaknieni jesteśmy skrótów, ułatwień, gleby bez kamieni, autostrady bez odcinków remontowych.
Ale pomiędzy tęsknotami, a bytem jest spora przepaść.
Tak już jest, że wizą do skrótów jest nieuczciwość.
Historia zna multum takich przypadków.
I tylko w jednym różnicie się od Boga - Bóg wie wszystko, a wy wszystko wiecie lepiej. /nn/
Prawda, że piękna myśl...
Kryje ona przypowieść o dziwce pysze.
Wcale niemały tlumek samozwańczych mentorów wbija nas w matrycę ich "prawd".
W insygniach pychy warczą - nie jesteś Polakiem, nie jesteś człowiekiem. Twoje elementarne prawa to dla nich stos, który z lubością podpalają - bo to jedyne źródło ciepła w ich biografiach.
Bóg wysłuchuje tych, którzy błagają o łaskę zapomnienia dla nienawiści, lecz głuchy jest na głos tych, którzy chcą uciec przed miłością. /nn/
Nie widziałam filmu Jestem Bogiem /polski tytuł/, ale mam na niego apetyt. Dla fabuły, w której magiczne /w rozumieniu szalenie łatwe/ odbicie się od dna - finalnie jest wtopieniem się w owo dno.
Oczywisty Vat, od iluzorycznej rozkoszy bycia bogiem.
Jesteśmy bez ambicji. Pan Bóg wypędził naszych praojców z raju, a my ciągle chcemy tam powrócić. StanisławJerzy Lec
Marzenie o raju nie jest grzechem - nawet w wymiarze ziemskiej satysfakcji, spełnienia.
Pomysły jak to osiagnąć - u każdego będą inne. Problem w tym, by patronowała im uczciwość.
A ona jest taka niewygodna. Rzadko bywa windą, najczęściej jest schodami.
Po wtóre jak często jesteśmy uczciwi wobec samych siebie, by potem być uczciwym wobec innych?
Różnica między Bogiem a historykami, polega głównie na tym, że Bóg nie może zmieniać przeszłości. Butler
Manipulacje to też spory skrót - niezawsze skuteczny - ale szalenie popularny wśród narzędzi ułatwień.
I na nic deklaracje, że ktoś jest wierzący lub nie - jeśli dokonał rozwodu z uczciwością.
Niewykluczone, że Pan Bóg już niedługo będzie mógł liczyć wyłącznie na ateistów.
Paradoks - ale coś w tym jest!
Kartykatura wiary, karykatura modlitwy - nie są egzotycznymi sytuacjami.
Rezultatem modlitwy nie jest zobowiązanie do czegoś Boga. Bóg nie jest naszym chłopcem na posyłki.Rezultatem modlitwy jest to, że zmienia nas samych. Michael Novak
Filmowy bohater staje się bogiem życia dzięki chemii, narkotykowi NZT-48.
Jasne - kinowa fikcja.
Jednak w rzeczywistym świecie nie brak tego typu narkotyków.
Doświadczanie raju, bez dojścia do niego - obdarowuje przyjemnością. Iluzoryczny raj, poczucie masowania pięt Bogu - to emocjonalny prozak.
Faktyczny raj - nie w sensie religijnym - nie jest konkretną krainą na mapie życia.
Zawiera się w kruszcu autentycznej wdzięczności drugiego człowieka, ciepła i mocy życzliwej dłoni - gdy spadamy w dół, miłości dziecka, która nie wynika z więzi krwi.
Raj ukryty jest w kojących wzruszeniach - bez rekwizytów podrasowania emocji konfabulacją o konieczności ich zaliczenia.
Raj nie wita nas szyldem RAJ.
Jakże często dopiero z perspektywy czasu uświadamiamy sobie, że byliśmy w nim, doświadczaliśmy - ale bez uważności, że to właśnie wtedy, tam, że przecież naprawdę...
Inne tematy w dziale Kultura
