Duża część przemówienia Prezydenta Trumpa była poświęcona obronie cywilizacji zachodniej. Oto dlaczego według Trumpa należy jej bronić:
1. Komponujemy symfonie.
Polska Pisu: kultura i historia podporządkowana została doktrynie partyjnej. Minister Gliński swoich nagradza, osoby niezależne karze. Największy z żyjących kompozytorów polskich to Krzysztof Penderecki. Ponieważ Penderecki jest w opozycji do Pis to władza postawiła go w kącie oskarżeniem o współprace ze SB:
"z notatki podpisanej przez zastępcę naczelnika wydziału 'C' KWMO w Krakowie wynika, że Penderecki był 'wykorzystywany operacyjnie' ze względu na swoje częste wyjazdy za granicę".Dokument opublikował na Twitterze dziennikarz śledczy "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor.
Oświadczenie kompozytora. "W związku z doniesieniami medialnymi (…) oświadczam niniejszym, iż nigdy nie byłem współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa, nie posiadam także żadnych informacji na temat istnienia rzekomej 'teczki' dotyczącej mojej osoby...).
2. Dążymy do innowacji.
Swoboda innowacji i wymiana myśli naukowej ma się ciągle dobrze jeżeli tylko nie obejmuje śledztwa smoleńskiego. W śledztwie pojawiają elementy innowacyjne o których nikt poważny raczej nie chce słyszeć, typu - samolot może latać bez skrzydła i można nim lecieć przez las.
3. Oddajemy cześć naszym starożytnym bohaterom, pielęgnujemy nasze odwieczne tradycje oraz zwyczaje i zawsze szukamy oraz odkrywamy nowe możliwości.
Polska tradycją stoi - bez dwóch zdań. Niemniej jednak bohaterzy AK i Powstania Warszawskiego zostali zastąpieni tzw. żołnierzami niezłomnymi. Jedyna niezłomna rzecz w ich kulcie to powszechna nienawiść do większości z nich na Ukrainie i Białorusi.
4. Nagradzamy błyskotliwe talenty, dążymy do doskonałości i uwielbiamy inspirujące dzieła sztuki, które oddają cześć Bogu.
Jeśli chodzi o talenty to muszą to być talenty partyjne. Wtedy na imieniny żenującego Pana Janka przychodzi Prezydent RP. Inspirujące dzieła sztuki oddające cześć Bogu tworzył Penderecki. Punkt 1 streszcza jak się go obecnie traktuje.
5. Cenimy praworządność – i bronimy prawa do wolności słowa.
Polska Pisu jest tego zaprzeczeniem. Nawet się nie chce komentować. Sędziowie Trybunału stali się urzędnikami państwowo-partyjnymi i nawet się z tym nie kryją. Prawo jest dobre tylko wtedy jeżeli jest to prawo partyjne. Wice-Przewodniczący to dawny szpieg, a Przewodnicząca jest żoną osoby oskarżonej o bycie TW. Trudno o większe konflikty interesów.
6. Wspieramy kobiety – filary naszego społeczeństwa i naszego sukcesu.
Nie mam zastrzeżeń.
7. A w sercu naszego życia stawiamy wiarę i rodzinę; a nie władze i biurokrację.
Władza centralna i biurokracja są osią i podstawą funkcjonowania państwa Pisu. Nic zresztą dziwnego bo prezes Pisu uczył się od komunistów. Wiara jest letnia i podporządkowana polityce. Za to rodziny są silne i wspierane - olbrzymi plus dla Pisu.
8. Wszystko poddajemy debacie i kwestionujemy. Chcemy poznać wszystko – żeby lepiej poznać siebie.
Cokolwiek wychodzi z ust prezesa jest przyjmowane jako objawienie; nigdy nie jest poddawane debacie i nigdy nie jest kwestionowane.
9. I przede wszystkim, doceniamy godność życia każdej ludzkiej istoty, bronimy praw każdego człowieka i podzielamy nadzieję na życie w wolności tkwiące w każdej ludzkiej duszy.
Tak, ale tylko wtedy gdy ta ludzka istota nie jest migrantem.
10. Tacy właśnie jesteśmy. Takie są bezcenne więzy, które nas łączą. Jako narody, jako sprzymierzeńców i jako cywilizację.
Na 10 punktów wyszło mi, że Polska Pisu sprawdza się w 3, może nazbiera się 3,5. Czy to wystarcza by zaliczyć się do Cywilizacji Zachodniej?
