Jutrzejszy koncert podstarzalej ( anty)madonny ani mnie ziębi, ani grzeje. Ale niech mi kaktus na hemoroidach wyrosnie, jesli wybrana data jest niefortunnym zbiegiem okolicznosci ( zwazywszy jeszcze sugestie amerykanskiej ambasady, zeby nie ulegac naciskom – a moze byly to naciski ambasady, zeby nie ulegac sugestiom? )
Przeciez dla Michnika, Bikontowej, Luczywo, dla Davida Millibanda i innych gagatkow, jutrzejsze swieto to wspomnienie najbolesniejszego zawodu w zyciu ich dziadkow czy rodzicow.
Juz byl w ogrodku, juz wital sie z gąską, wszak po trupie bialej Polski wiodla droga do swiatowej pożogi, a tu jak wypłoszonego dzika pogoniono bolszewika! Co gorsza, zabobonny narod przypisal to zwyciestwo wstawiennictwu i opiece Najswietszej Maryi Panny, Krolowej Polski.
Jednemu więc święto, a innemu żal.
Ciekawe, co tam na te okolicznosc Wyborcza dołaczy gratis do jutrzejszego wydania?
WPIS POPRZEDNI:
Sztukmistrz z Doniecka
St. Michalkiewicz, podczas jednego ze swoich spotkan, powiedzial tak
( cytuje z pamieci, nie doslownie, ale z zachowaniem sensu ):
<< Nie jestem ultrasem demokracji i nie za bardzo w nia wierze, bo niby dlaczego tajne sluzby, ktore dysponuja wiedza i wladza, mialyby ja oddawac jakiemus demokratycznie wybranemu przez masy filutowi. To juz one raczej same im takiego filuta wystrugaja. ( … )
Przykladem jest prezydent “Pan Zmiana” Barak Obama, ktory w kampanii obiecywal zmiany ( jakie? wielkie! ), ale jak tylko wygral na tym patencie, natychmiast zostal szczelnie obstawiony przez starszych i madrzejszych od siebie ( np. pani Hilaria Clintonowa ).
( … )
Sluzby rzadza w Rosji ( tam akurat tajne rzadza jawnie ), w Niemczech, w Stanach i wcale mnie taka sytuacja nie gorszy.
Sluzby rzadza takze w Polsce, tylko ze jest niestety zasadnicza roznica miedzy naszymi po-PRL-owskim sluzbami, a dajmy na to rosyjskimi.
Rosyjska razwiedka dba o swoje panstwo, bo wie, ze innego miec nie bedzie. Podobie razwiedki niemiecka, izraelska czy amerykanska.
Natomiast polska nie. Polska razwiedka chce jak najszybciej wyprzedac Polske, zas samemu przejsc na inna sluzbe. >>
Tyle Michalkiewicz.
Przykladow na potwierdzenie jego slow mielismy przez ostatnie 20 lat wystarczajaco wiele.
Najpierw polityczne pomysly rozbicia Polski na euroregiony ( swego czasu bardzo forsowane przez UD/UW ), tworzenie na sile mniejszosci narodowych ( slynne inicjatywy s.p. Jacka Kuronia, konsekwentnie prowadzona przez prof. Geremka, a kontynuowana przez obecnego narcyza polityka rozbijania Polonii w obu Amerykach i na wschodzie.
Wyprzedaz polskiej prasy krajowej i lokalnej, konsekwentne odprzemyslawianie, a zwlaszcza likwidacja potencjalnie konkurencyjnych galezi przemyslu, rozzbrajanie armii.
Nieudana ( na szczescie ) proba sprzedazy zasobow kopalnianych wegla.
Wyliczac moznaby dlugo.
Przypomnijmy jeszcze tylko rewelacje gen. Czempinskiego o jego roli w zakladaniu PO, spektakularne sukcesy w sprzedazy stoczni czy “po nas chocby potop” czyli zamiar sprzedazy kolejnych udzialow KGHM w celu zapchania dziury budzetowej.
Dzisiejszy biznes-onet przynosi ciekawy przyklad dzialania sluzb w zaglebiu donieckim:
He, he, “oligarcha” pierwszy miliard zarobil nie wiadomo jak, ale uczciwie; pan, ale jaki dobry! Tyle, ze zatrudnia 200 tys osob, inwestuje na miejscu, pewnie sponsoruje jakies lokalne “orliki”.
Co zrobilaby z takim zaglebiem Platforma, pod czujnym okiem gen. Czempinskiego, dr Olechowskiego i prof.Balcerowicza?
Blyskawicznie “sprywatyzowaliby” zaklady grupom kapitalowym typu “Invest Financial Group” z siedziba na Jamajce ( kapital nie ma ojczyzny ani narodowosci ), kopalnie i zaklady metalurgiczne zostalyby pozamykane jako niedochodowe i nieekologiczne, zas pozyskane pieniadze poszlyby na szkolenia, consulting, przeksztalcenia strukturalne, ble ble, pijar i management, a reszta poszlaby jako darowizna dla Waltera i jego spolki.
Ustroj oligarchiczny, jaki zapanowal w Rosji i na Ukrainie jest rzecz jasna karygodny i zlodziejski, ale nawet w porownaniu z takim Achmetowem, nasze “elity gospodarcze” wystrugane przez razwiedke to tak jak “Jogi” i “Chabanina” z gangu pruszkowskiego w porownaniu z rodzina Corleone.
