Poprzednia wersja zostala slusznie skasowana ze wzgledu na zawarte w niej wulgazyzmy, za ktore czytelnikow oraz admina przepraszam.
A teraz do rzeczy.
Czlowiek wewnetrznie wolny podaza za dobrem, za prawda i za pieknem, a czyniac dobrze nie musi zwazac na opinie zloczyncow.
Co innego niewolnik! Ten robi bez namyslu to, co mu kaze pan, zas najwieksza forma nagrody jest poklepanie po plecach ( i jakis dorazny prezent, rzecz jasna ).
Wielu Polakow, po polwieczu rzadow ciemniakow, zatracilo swoja godnosc i wolnosc i sa nie tyle Polakami, co “tutejszymi”
( Gdzie ty mieszkasz? / Tam gdzie daja. / W jakim kraju? / Ja nie znaju. ).
Okupujaca nas agentura bezwzglednie wykorzystuje ten postkolonialny kompleks, a zerujac na nim, utrwala go i poglebia.
Teraz wybierzemy prezydenta – ALE ( !!! ) co to bedzie, gdy wybierzemy niezgodnie z oczekiwaniami starszych i madrzejszych, ktorzy przemawiaja do nas poprzez polskojezyczne ( choc antypolskie ) media.
Wezmy taki Onet, ktory dawno przestal spelniac jakiekolwiek funkcje informacyjne na rzecz propagandowych.
Oto Jaroslaw Kaczynski jest zle oceniany w “zachodniej prasie”, nie wspominajac o prasie na Jamajce, z jej opiniotworczym “Marihuana Daily”.
Przytaczane opinie tradycyjnie wrogiej Polsce prasy niemieckiej nie wnosza nic nowego, sa jedynie nie zawsze dokladnymi cytatami z GWna czy in.
Najlepszy jest ten kawalek: Nawet zwolennicy Jaroslawa Kaczynskiego dają mu niewielkie szanse na zwycięstwo w wyborach prezydenckich.
W ten sposob do milionow Polakow dziennie dociera propagandowa sieczka, ubrana w pozor obiektywnej informacji ( bo ktoz jest bardziej obiektywny w ocenach Polski jak nasi najwieksi przyjaciele, Niemcy? Moze jeszcze tylko Brytyjczycy – dla ktorych jak wiadomo najwazniejszy nie jest futbol, a Polska wlasnie ).
Agentura i folksdojcze w swojej wojnie z narodem polskim znow wyrabiaja nadgodziny.
Mechanizm jest banalnie prosty: zamieszczaja swoje wlasne teksty propagandowe w zachodniej prasie, a nastepnie te same teksty cytowane sa u nas, jako “obiektywne opinie”.
Dlatego wazne zebysmy zdali sobie sprawe z manipulacji, jakiej jestesmy poddawani, oraz z faktu, iz wojna z agentura jest wojna na smierc i zycie. Albo wygra narod i wyzwoli sie spod wplywu agentury, albo wygra agentura, a my staniemy sie w koncu “tutejszymi” i niewolnikami.
PS
Inny przyklad tego typu manipulacji:
-jakoby opinia prasy francuskiej. Ale przeciez co Francuzi moga wiedziec o dalekiej Polsce, do ktorej nawet nie ma jak doleciec z Paryza? A autorem zalinkowanego artykulu jest akurat Piotr Smolar, niewykluczone, ze ktos z rodziny wybitnego masona i prezesa fundacji Batorego,
Aleksandra Smolara .
Inne tematy w dziale Polityka
