waldemar.m waldemar.m
114
BLOG

Woda na księżycu.

waldemar.m waldemar.m Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Dla jednych sensacja, a dla drugich satysfakcja!

Na dniach, wszystkie agencje prasowe podały sensacyjną informację o rezultatach badań przeprowadzonych przez NASA na Księżycu. Najlepiej tą sensacyjność odzwierciedla tytuł odpowiedniej notki prasowej Piotra Cieślińskiego z Działu "Nauka" w GW, z której to notki przytaczam najciekawsze, moim zdaniem, fragmenty:

 "NASA wreszcie zachłysnęła się wodą"
Księżyc już nie jest martwym globem, jakim widzieli go nasi ojcowie. Jest tam woda i Bóg wie jakie jeszcze skarby. Trzeba na nowo pisać encyklopedie i podręczniki. Droga do kolonizacji Srebrnego Globu staje otworem.
Amerykańska agencja kosmiczna NASA ujawniła pierwsze wyniki bombardowania Srebrnego Globu, które odbyło się na początku października.

Wtedy w dno krateru Cabeus uderzył ostatni człon rakiety Atlas-V, wybijając dziurę o średnicy blisko 20 m i głębokości kilku metrów. A po chwili roztrzaskała się mała sonda LCROSS, która przeleciała przez wzbitą przez pocisk nad powierzchnię Księżyca chmurę pyłu.
 
Droga do kolonizacji Srebrnego Globu wydaje się łatwiejsza niż kiedykolwiek. Ale astronauci nie powinni lądować w pobliżu równika jak 40 lat temu, lecz bliżej księżycowego bieguna. Bo to tam są naturalne zbiorniki, z których przyszli zdobywcy Księżyca będą mogli czerpać wodę i używać jej nie tylko do picia, lecz także do wytwarzania tlenu oraz wodoru (świetnego paliwa rakietowego).

Oprócz wody sonda LCROSS wykryła w kraterze Cabeus inne, dość nieoczekiwane substancje (analiza danych wciąż trwa, ale nieoficjalnie mówi się o dwutlenku węgla, dwutlenku siarki, metanie i bardziej złożonych związkach organicznych). A przelatujący nad kraterem chwilę po bombardowaniu satelita Lunar Reconnaissance Orbiter wykrył też prawdopodobnie ślady rtęci.
 
To, co dla jednych jest sensacją, dla drugich jest satysfakcją, której nie można nie odczuwać gdy na długo przed tym kosztownym eksperymentem, dysponując tylko archiwalnmi danymi, oraz swoimi mózgami, napisaliśmy z Profesorem Bazijewem pracę pt.:
 
"Absolutne parametry Księżyca, Ziemi, Słońca i Galaktyki", w której znalazł się następujący fragment:
 
Ponieważ Księżyc utworzył się wraz z całym systemem planet, to dzisiaj on jest nie tylko naturalnym sputnikiem Ziemi, ale i jej młodszym bratem, przy czym "rodzonym bratem", po tej przyczynie, że u nich są wspólni rodzice – Słońce i Saturn.
 
Dlatego my śmiało twierdzimy, że gęstość skorupy i mantii Księżyca nie mogą być innymi, niż gęstość mantii Ziemi, a jak tak, to w zestaw mantii Ziemi i Księżyca muszą wchodzić te same pierwiastki.
 
Od pierwiastków zaś, do związków, typu woda, dwutlenek węgla, itd, już jeden krok!
 
Przy czym my, w odróżnieniu od NASA, robimy krok dalej: na podstawie sejsmicznych badań Księżyca doszliśmy do wniosku, że jądro Księżyca, tak jak i jądro Ziemi składa się z dwóch części: jądra A – przedstawionym neutronowym ciałem nieregularnej formy, i jądrem B – przedstawione roztopionymi minerałami.
 
W odróżnieniu od NASA twierdzę, że era kolonizacji Księżyca może zacząć się się dopiero wtedy, gdy wdrożymy technologie wykorzystywania reakcji transmutacji do przekształcenia pierwiastków na nowe produkty.
waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Technologie