Był z nami od zawsze. To koniec Skype'a i pewnej epoki w Internecie

Redakcja Redakcja Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 13
Komunikator internetowy Skype od dziś nie funkcjonuje. Microsoft zamyka program, zachęcając użytkowników do korzystania w zamina z aplikacji Microsoft Teams. Skype nabrał ogromnego znaczenia szczególnie w czasie pandemii, gdy wielu na kwarantannie nie mogło widzieć się z bliskimi.

To koniec pewnej epoki. Skype – niegdyś najpopularniejszy komunikator wideo na świecie – został dziś oficjalnie zamknięty. Microsoft, który przejął aplikację w 2011 roku za 8,5 miliarda dolarów, podjął kilka miesięcy temu decyzję o wygaszeniu usługi i zachęca użytkowników do przeniesienia się na platformę Microsoft Teams. 

Microsoft zamyka Skype’a i daje coś w zamian

O tym, że Skype zostanie wyłączony w maju 2025 roku, wiadomo było już od miesięcy. Dziś to oficjalnie się dzieje – aplikacja przestaje działać na dobre, a użytkownicy muszą poszukać alternatywy.

Microsoft nie zostawia ich jednak z niczym. Firma przekierowuje byłych użytkowników Skype’a do bezpłatnej wersji Microsoft Teams, która oferuje podobne funkcje komunikacyjne – z jednym zastrzeżeniem: brakuje w niej funkcji połączeń telefonicznych. Czyli to nie będzie już to samo. 

Użytkownicy, którzy mieli płatny dostęp do Skype’a, otrzymają ograniczony pakiet funkcji w ramach Teams. Natomiast osoby korzystające z subskrypcji Microsoft 365 wciąż będą miały dostęp do zbliżonych funkcji, które wcześniej zapewniał Skype – choć już nie pod tą samą nazwą. 


Skype – historia sukcesu i upadku

Skype zadebiutował w 2003 roku i w błyskawicznym tempie zdobył popularność na całym świecie. Przez lata był synonimem rozmów wideo – aplikacją używaną przez miliony ludzi zarówno do kontaktów prywatnych, jak i służbowych.

Jednak z biegiem czasu aplikacja zaczęła tracić na znaczeniu. Mimo licznych aktualizacji, Microsoft nie zdołał utrzymać konkurencyjności Skype’a, szczególnie wobec dynamicznie rozwijających się platform takich jak Zoom, FaceTime, Google Meet czy Telegram.

W obliczu rosnącej popularności Microsoft Teams, zwłaszcza w środowisku korporacyjnym i edukacyjnym, firma zdecydowała się skonsolidować swoje platformy komunikacyjne. Teams staje się teraz głównym narzędziem do rozmów, spotkań i współpracy online.

Czy użytkownicy Skype’a rzeczywiście przejdą do Teams? Tego jeszcze nie wiadomo. Okaże się na podstawie statystyk za kilka miesięcy. Pewne jest jednak teraz to, że Teams ma wsparcie Microsoftu i będzie rozwijany jako jego ważne ogniwo w komunikacji giganta. 

 

Fot. Skype/PAP arch. 

Red.

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj13 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (13)

Inne tematy w dziale Technologie