Kłopoty Telusa. Dawtona sprzedała mu tanio tubki

Redakcja Redakcja PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 118
Wp.pl opisuje, że Robert Telus zakupił gadżety z Dawtony w trakcie ostatniej kampanii wyborczej do Sejmu. Mowa o musach po atrakcyjnej cenie 50 groszy za sztukę. Do opakowań dołączono wizerunek byłego ministra rolnictwa i hasło "Daj plusa na Telusa". Tubki rozdawano wyborcom.

Tubki od Dawtony dla Telusa

Według ustaleń WP, w trakcie kampanii wyborczej w 2023 roku trzej posłowie PiS zamówili w firmie Dawtona tubki z musem owocowym oznaczone swoimi wizerunkami i logo partii. Jednym z nich był Robert Telus, ówczesny minister rolnictwa.

Na fakturach za te zamówienia miały pojawić się poważne niezgodności – błędne dane firmowe, wątpliwa identyfikacja producenta oraz zaniżona cena materiałów promocyjnych. Jak wskazuje Wirtualna Polska, nic się tam „nie zgadzało – ani producent, ani koszt”. KW PiS zakupił tubki od Dawtony poniżej ceny rynkowej - za 50 groszy od sztuki. 

Głos w tej sprawie zabrał sam zainteresowany. - Kupiłem, zapłaciłem i wszystko rozliczyłem zgodnie z prawem. Nie mam nic do ukrycia. Rozdawałem gadżety polskiej firmy – i to cały „problem” - przekazał Telus. 

- Rozumiem, że niektóre media będą próbować z tego ukręcić aferę, choć fakturę mam i przekazałem osobiscie dziennikarzom. Ale wiemy dobrze, że prorządowym mediom nie chodzi o prawdę, tylko o stworzenie wrażenia, że CPK się nie da zrealizować. Otóż da się – tylko trzeba mieć wolę polityczną - napisał poseł PiS. 

- Działka, o której teraz tyle się mówi, nie blokuje budowy portu lotniczego – leży 6 km od planowanego lotniska i – wbrew kłamstwom – może być odzyskana, bo w umowie zagwarantowano prawo odkupu. Panie Tusk, zamiast organizować medialne prowokacje, nagonki i szukać wymówek – weźcie się do roboty i zacznijcie budować CPK, nie okrojone na 31%, ale w pełnym wymiarze.  Polacy nie zasługuja na to, aby być przez Was oszukiwani - dodał, nawiązując do słów premiera Donalda Tuska, że mógł spełnić tylko 30 proc. obietnic ze 100 konkretów, bo KO otrzymała takie poparcie w wyborach. 

Telus dołączył też zdjęcie faktury od KW PiS dla Dawtony na zakup kampanijnych gadżetów. Wydano 750 zł za 1500 sztuk musów. 

 


Afera z działką pod CPK

Dziennikarze WP ustalili, że dwa tygodnie po spotkaniu polityków PiS z właścicielami Dawtony, Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR) wysłał do Ministerstwa Rolnictwa wniosek o zgodę na sprzedaż strategicznej działki pod Centralny Port Komunikacyjny wiceprezesowi spółki, Piotrowi Wielgomasowi.

W grudniu 2023 roku – tuż przed utratą władzy przez rząd PiS – Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi wydało zgodę na sprzedaż 160-hektarowej nieruchomości. Działka znajduje się w Zabłotni pod Grodziskiem Mazowieckim i jest kluczowa dla planowanej linii kolei dużych prędkości z Warszawy do CPK. Prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie dopiero 27 października w związku z artykułem wp.pl. O wątpliwościach wokół sprzedaży działki nie było wzmianki w audytach nowego zarządu CPK. Przedstawiciele KOWR spotkali się z Wielgomasem dopiero w sierpniu tego roku. Do momentu wybuchu afery instytucja podległa resortowi rolnictwa twierdziła, że nie zachodzą warunki odkupienia ziemi pod tory kolejowe CPK. Zdanie zmieniła dopiero na fali krytyki i w wyniku opublikowania fragmentów z księgi wieczystej i zapisu notarialnego transakcji. 

Sprzedaż mimo sprzeciwu CPK

Z ustaleń WP wynika, że do sprzedaży doszło mimo sprzeciwu władz spółki CPK, które wskazywały, że teren ten ma strategiczne znaczenie dla inwestycji. Działka należała wcześniej do KOWR, ale od 2008 roku była dzierżawiona przez firmę Dawtona, która od lat zabiegała o jej wykup. Wielgomas w rozmowie z "Pulsem Biznesu" przyznał, że jest chętny do transakcji z KOWR w przyszłym roku, ale liczy na zamianę gruntu w Zabłotni na inny typu rolniczego. 

 

Fot. Robert Telus, poseł PiS/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj118 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (118)

Inne tematy w dziale Polityka