Gigant z Doliny Krzemowej musi zapłacić miliony polskiej firmie

Ceneo kontra Google 

W ubiegłym roku Ceneo uzyskało w sądzie zabezpieczenie roszczeń wobec Google. Postanowienie zakazywało spółce promowania własnych usług kosztem konkurencji. Sąd zagroził, że za każdy dzień naruszenia zakazu nałoży na Google karę w wysokości 50 tys. zł.

Mimo to Ceneo uznało, że gigant z Doliny Krzemowej nie stosuje się do decyzji i wystąpiło o nałożenie sankcji finansowych. Firma domagała się 14,35 mln zł za 287 dni obowiązywania postanowienia. 

Zobacz takżeNawrocki zawetował i od razu przygotował swój projekt. Ukraińcy ostrzegają Polskę

8 mln zł dla Ceneo. Polacy chcieli więcej

Sąd nie uwzględnił wniosku w pełnej wysokości. Odliczył bowiem okres przed formalnym doręczeniem postanowienia Google oraz dni, w których naruszenia nie zostały udokumentowane notarialnie, a jedynie zrzutami ekranu. Ostatecznie kara objęła 160 dni. Google zapłaci 8 mln zł polskiej spółce Ceneo - opisuje "Dziennik Gazeta Prawna". 

Jak podaje gazeta, żadna ze stron nie zdecydowała się skomentować wyroku. Wiadomo jednak, że Ceneo odwołało się od decyzji do sądu apelacyjnego, licząc na wyższą karę. 

Zobacz takżeGamechanger na froncie? Nowa ukraińska rakieta jest zdolna do brutalnych ataków

Praktyki monopolistyczne Google

Sprawa jest częścią szerszej dyskusji o praktyki monopolistyczne Google na rynku usług internetowych. Promowanie własnych narzędzi – jak Google Shopping – od lat wzbudza kontrowersje w Europie. Polskie orzeczenie wpisuje się w trend zwiększonej kontroli big techów, zwłaszcza w kontekście unijnych regulacji dotyczących konkurencji.   

Fot. zdjęcie ilustracyjne/Unsplash

Red.