Zakupy pod wpływem emocji: mężczyźni wydają więcej niż kobiety

Redakcja Redakcja Pieniądze Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Co czwarty Polak przynajmniej raz dokonał impulsywnego zakupu o wartości przekraczającej 500 zł. Mężczyźni częściej kupują pod wpływem chwili, ale to kobiety częściej tego żałują.

Mężczyźni kupują szybciej, kobiety częściej żałują

To wyniki badania "Finanse w parach 2025”, zrealizowanego na zlecenie Krajowego Rejestru Długów. Eksperci ostrzegają, że choć z ekonomicznego punktu widzenia zjawisko impulsywnych zakupów może być korzystne dla gospodarki, bo zwiększa rotację produktów i dochody sklepów, to z punktu widzenia jednostki już niekoniecznie. Potrzeba natychmiastowej gratyfikacji, w której ludzie oczekują błyskawicznej przyjemności, bez uwzględnienia długoterminowych konsekwencji, może skończyć się kłopotami. Okazuje się, że mężczyźni częściej niż kobiety pozwalają sobie na spontaniczne wydatki o znacznej wartości.

Aż 31 proc. mężczyzn przyznało, że zdarzyło im się dokonać takiego zakupu, wśród kobiet odsetek ten wyniósł 20 proc. Jednocześnie 29 proc. z nich przyznało, że żałowało takiego wydatku, w porównaniu panów to 26 proc.

- Jak widać, zachowania zakupowe różnią się w zależności od płci. Mężczyźni często podejmują decyzje szybciej i bardziej spontanicznie, natomiast kobiety są bardziej skłonne do analizowania swoich wyborów po fakcie. Przedstawiciele obu płci zgadzają się natomiast, że kobiety częściej wydają pieniądze na ubrania, kosmetyki i buty, podczas gdy mężczyźni z reguły dokonują impulsywnych zakupów sprzętu elektronicznego i gadżetów – wyjaśnia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.  


Młodzi pochopnie podejmują decyzje zakupowe

Zbyt łatwe i częste uleganie chwilowym zachciankom – nawet tym pozornie niewinnym – może doprowadzić do poważnych problemów. W skrajnych przypadkach potrafią zachwiać stabilnością domowego budżetu. Najbardziej skłonne do impulsywnych zakupów są osoby w wieku 18-24 lat - 48,5 proc. z nich przyznało, że wydało przynajmniej 500 zł pod wpływem chwili, tylko co czwarty młody człowiek żałował takiego zakupu. Osoby powyżej 65. roku życia najrzadziej ulegają takim pokusom (29 proc.), a wśród seniorów jest też najwięcej konsumentów – 71 proc. – którzy nigdy nie dokonali takiego zakupu.

- Impulsywne zakupy często kończą się długami, które później trafiają do windykacji. Dotyczy to nie tylko osób, które sfinansowały je kredytem ratalnym czy pożyczką. Czasami wydanie większej gotówki na coś nieplanowanego sprawia, że brakuje pieniędzy na bieżące zobowiązania. Dłużnicy tłumaczą, że nie przewidzieli skutków takiego wydatku. Kobiety częściej żałują swoich decyzji i są bardziej otwarte na rozmowę, mężczyźni częściej unikają kontaktu. Niezależnie od płci, impulsywne zakupy mogą prowadzić do realnych problemów finansowych.

Młodsze pokolenia są bardziej podatne na bodźce marketingowe i emocjonalne zakupy. Dodatkowo, w tym wieku często nie posiadają jeszcze ugruntowanych nawyków finansowych, co może prowadzić do częstszych impulsywnych decyzji. Wiele z tych osób uczy się lub studiuje i jest jeszcze „na garnuszku rodziców”, co sprawia, że de facto dysponują nie swoimi pieniędzmi. Nie odczuwają zatem jakichkolwiek wyrzutów sumienia związanych z zakupami - mówi Jakub Kostecki, prezes Zarządu firmy windykacyjnej. 

Osoby z wyższym wykształceniem częściej dokonują impulsywnych zakupów (łącznie 48 proc.), ale nie tak często żałują (jedynie 28 proc. wskazań). W grupie z wykształceniem podstawowych lub zawodowym co trzeci dokonał impulsywnych zakupów i prawie co trzeci też tego żałował. Najbardziej skłonne do impulsywnych zakupów są osoby z małych i średnich miejscowości (20-100 tys. mieszkańców), tak kupuje prawie połowa z nich.  


Granica między prywatnymi a firmowymi wydatkami

W większych miastach (100-500 tys. mieszkańców) częściej niż inne grupy przyznają, że żałowały swoich impulsywnych zakupów (34 proc.). Takie zakupy nie są wyłącznie polskim zjawiskiem i stanowią 40 proc. wszystkich wydatków w e-commerce. Jednocześnie aż 80 proc. wszystkich tego typu zakupów odbywa się w sklepach stacjonarnych. Samotni kupujący dokonują o 45 proc. więcej takich zakupów niż osoby będące w związkach małżeńskich.

- Wnioski z tych badań mają również odniesienie do finansów mikroprzedsiębiorstw, gdzie granica między wydatkami prywatnymi a firmowymi często się zaciera. W praktyce oznacza to, że zakup dokonany pod wpływem chwili – np. nowy telefon czy drogi sprzęt RTV – potrafi obciążyć firmowy budżet równie mocno jak prywatny. W efekcie może to prowadzić do opóźnień w rozliczeniach z kontrahentami, utraty wiarygodności lub konieczności sięgania po kosztowne finansowanie zewnętrzne – podsumowuje Sandra Czerwińska, ekspertka Rzetelnej Firmy. 

Z tego artykułu dowiedziałeś się:

  • 48,5 proc. osób w wieku 18–24 lat wydało co najmniej 500 zł pod wpływem chwili – to najwyższy wynik wśród wszystkich grup wiekowych
  • 31 proc. mężczyzn i 20 proc. kobiet przyznało się do kosztownego, impulsywnego zakupu; kobiety częściej żałują takich decyzji
  • Najwięcej impulsywnych zakupów dokonują mieszkańcy małych i średnich miast (20–100 tys. mieszkańców)
  • Samotne osoby kupują impulsywnie aż o 45 proc. częściej niż osoby pozostające w związkach małżeńskich

 

Fot. Pixabay/zdj. ilustracyjne

Tomasz Wypych

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka