Wszystkie ręce na pokład!

W Warszawie mamy dziś piekny dzień. A nadchodzące wybory jeszcze poprawiają humor. Wystarczy wejść na większe internetowe forum albo tutaj na salon24. Zabawniej dawno nie było.

W PiS-landzie trwa pełna mobilizacja. Gwałtu rety. Święta Liga sprawiedliwych lada dzień chyba oglosi się błogosławionymi. Święte miasto PiS otoczone przez hordy zła. Hordy ciemności. Zewsząd atakuje zdrada i Platformiaki - legioniści samego Lucyfera.

Oto pierwszy obiektywny dziennikarz IV - Jan Pospieszalski grzmi dziś cytatem ze słynnej "Nocnej zmiany" - sugerując chyba iż wrogowie są już sprzysiężeni i cholera wie do czego mogą sie posunąć.

I Ty Dzienniku przeciwko nam? Jak mozna! Gazeta Polska, TVP - gdzie odwołuje sie dziennikarzy za materiały o Tusku. I parę jeszcze innych mediów - to są wzory rzetelności dziennikarskiej. Piotr Lisiewicz - zartujący sobie z "Tusku i Schetynescu" - "wy nam Budapeszt - my wam Bukareszt". To są dziennikarze z fantazyją i polotem. A nie ta Platofmiasta menażeria. Zresztą sam Jan Pospieszalski - któremu nawet Kuczyński z PO się kojarzy (wpis z bloga Galby pana wzoru bezstronności) -

Kuczyńskiemu (PO)puściły nerwy

powinien zostać uznany w tej sprawie za niekwestionowany autorytet. Najlepiej do spółki z Galbą, który jest znany ze swojego opanowania i zdolności spojrzenia krytycznym spojrzeniem na Prawych i Sprawiedliwych oraz na ich wodza pana prezesa J.K.

Aj - waj! Gdybyśmy takie media mieli w Polsce. Takich dziennikarzy i takich newsmakerów - to wreszcie byśmy mieli prawdziwą Polskę. A tutaj miała być demokracja - a każdy robi co mu się podoba - (jak to się kiedyś powiedziało Lechowi Wałęsie)

Co ciekawe - ulubionemu bloggerowi PiS czyli Galbowskiemu ostatnio znów przestaly sie sondaże podobać - a to wyjątkowo ciekawa zmiana nastroju - bo ja doskonale pamiętam jak Galba eksplodował entuzjazmem kiedy to PiS stał sie LiD-erem. Można było nawet pomyśleć że Galba jest gotów GW zacząć kupować (o ile się nie mylę chodziło właśnie o sondaz przeprowadzony przez GW).

W każdym razie cześć "niby-obiektywnych" mediów pokazała jasno wilcze oczy i zęby i całkowicie odsłoniła prawdziwe oblicze. Oblicze które jest jasnym sygnałem - "my - obiektywni" - elita IV RP. Ci którzy wiedzą i rozumieją - takiego talatajstwa jak Dziennik już nie kupimy! (dziesiątki wpisów o podobnym brzmieniu można przeczytać pod co niektórymi artykulikami na S24 choćby teraz).

Ja zresztą też zostałem odpowiednio podsumowany przez pewnego forumowicza - byłeś MC fajny ale teraz tak spadłeś na Tuski - wiadomo bowiem. Człowiek inteligentny i świadomy - głosuje tylko na PiS. Wzorem starego - kto nie z Mieciem tego zmieciem.

Aha - do łżeelity trafiła już większość komentatorów i speców od polityki i mediów - bo np ogłosili zwycięstwo Tuska w debacie z Kaczorem. I tak np prawdziwi obiektywni znawcy - jak Galba - wiedzą że wygrał merytoryczny Kaczor a Tusk dał tylko popis socjotechniki i iluzji.

Co ciekawe - w momencie kiedy w ziemię socjotechnicznie wdeptuje prezes J.K.  - tym samym specjalistom to nie przeszkadza. Mało tego - gdyby tak stało się z Tuskiem dokładnie Ci sami ludzie oglosilyby jaki to Tusk jest miekki i jak to nadaje się do kur macania.

Ale parę dni temu rozbawił mnie także Tomasz Terlikowski - który stwierdził że najbardziej niedzwiedzią przysługę PO robią "publicyści opozycyjni" swoimi pochwałami pod adresem PO. Wiadomo - taki publicysta jest absolutnie niewiarygodny. Osobiscie znam tez bardzo wielu publicystów którzy swoimi wyrazami uwieblienia dla PiS dorównują, a może i przewyższają tych "opozycyjnych". Ale z jakiś przyczyn oni "wiochy" PiS nie robią. Natomiast ci, którzy są pro-PO - owszem.

 Własciwie chciałbym znaleźć jakąś ładną łacińską sentencję na podsumowanie tego małego cyrku - ale przychodzi mi tylko staropolska:

Oj mości panowie - przyganiał kocioł garnkowi.