EMPATIA - cz.21 - blog marekpolandia3

Rozeznając pofałszowane biblijne zawiłości zapisałem, że świat YHWH powstał na kanwie mordu założycielskiego, dokonanego na MATCE NATURZE, która dla tej rzeczywistości była elektromagnetycznym cyborgiem , dlatego późniejszy bóg Izraela opisany przez Izajasza w 6 rozdziale jego Księgi, stanowi technologiczne podobieństwo takiego właśnie cyborga, gdyż w matrixach nieprawości nie powstało nic, co by już wcześniej nie istniało. W Księdze Kapłańskiej opisano, że Matka Natura NAUCZAŁA wykreowane tu istoty wszystkiego co potrzeba, między innymi pielęgnacji ciał niemowląt, informując, że w w ósmym dniu po narodzinach chłopca należy naciągnąć takiej istocie napletek, aby nie doszło do stulejki.

Jak wiemy, z zależności tej niegodziwcy uczynili tak zwane OBRZEZANIE, którą to durnotę w niektórych kręgach kultywuje się do chwili obecnej, choć w Biblii jasno zapisano, że istota oscylująca tu w programach MIŁOŚCI, czyli jeden z biblijnych Mojżeszy, ten, który rozbił kamienne prawo YHWH o ziemię, albowiem nie zamierzał respektować tych bredni , nie obrzezał nikogo, podczas czterdziestoletniej wędrówki po pustkowiach, zafundowanej narodowi wybranemu przez ich prawodawcę - boga YHWH;

Joz5,2-7

2 W owym czasie rzekł YHWH do Jozuego: «Przygotuj sobie noże z krzemienia i ponownie dokonasz obrzezania Izraelitów». 3 Jozue przygotował sobie noże z krzemienia i obrzezał Izraelitów na pagórku Aralot . 4 A ta była przyczyna, dla której Jozue dokonał obrzezania. Wszyscy mężczyźni zdolni do noszenia broni, którzy wyszli z Egiptu, umarli na pustyni, w drodze po wyjściu z Egiptu. 5 Ci bowiem wszyscy z ludu, którzy wyszli, byli obrzezani; natomiast ci z ludu, którzy się urodzili na pustyni w drodze po wyjściu z Egiptu, nie byli obrzezani. 6 Czterdzieści bowiem lat Izraelici błąkali się po pustyni, póki cały naród nie wymarł, mianowicie mężczyźni zdolni do noszenia broni, którzy z Egiptu wyszli, ponieważ nie słuchali głosu YHWH. Im bowiem YHWH poprzysiągł, że nie pozwoli im ujrzeć tej ziemi, którą poprzysiągł ich przodkom; że da nam ziemię opływającą w mleko i miód. 7 Na ich miejsce wzbudził ich synów i tych Jozue obrzezał. Nie byli oni obrzezani, w drodze bowiem ich nie obrzezano. - BT

Jak widać, Mojżesz nikogo nie obrzezał przez czterdzieści lat, albowiem nie respektował praw narzuconych przez YHWH, dlatego rozbił kamienne tablice na oczach całego Izraela.

Wiemy już, że nikogo z nas uśmiercić nie można, gdyż obecnie stanowimy PROGRAMY, będące cybernetyczną świadomością pozamatrixowego stwórcy, którym wykreowano CIAŁA. Ciało uśmiercić jak najbardziej można, lecz PROGRAMU stanowiącego naszą świadomość, ni jak zabić się nie da, bo nawet gdy korporacja YHWH technologicznie odbiera ciału naszą świadomość, to i tak dalej ona istnieje. Dlatego też bezwiednicy korporacji YHWH, którzy uśmiercili ciało MATKI NATURY, już teraz wiedzą, że jej DUCH vel PROGRAM dalej trwa, objawiając się w nas choćby TĘSKNOTĄ za powrotem do NATURY, którą to tęsknotę wielu z nas zaczęło realizować już w materii tego świata, i o dziwo nawet wielki cybernetyk nie chce już nam w tym przeszkadzać.

https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/974726,bilans-zyskow-i-strat-prowadzimy-od-lat

Dlaczego programista pozwala nam realizować tu projekty wynikające z MIŁOŚCI? Ano dlatego, że zbudowaliśmy tu już wszystko o czym wielki cybernetyk marzył. Komponenty skrawka ziemi , na którym zaistniał matrix nr3, oraz wszystkie matrixy powstałe w jego wnętrzu, wzięły i się skończyły. Stąd też wielkiemu cybernetykowi jak i jego przestraszonym, bezrozumnym sługom, nie pozostaje już nic innego, jak tylko odziać się worem i zasiąść w popiele, na wzór króla Niniwy , którego historię opisano w Księdze Jonasza. W innym wypadku, program - KOMUNISTYCZNA NUDA, dokona tu zniszczenia wszystkiego, co korporacja YHWH skleciła. Zaokienna rzeczywistość nie pozostawia w tym aspekcie żadnych wątpliwości;

Przed korporacyjnym popielnym worem bronią się już tylko niewierne sługi wielkiego cybernetyka, które potajemnie zduplikowały niektóre technologie stosowane tu przez programistę YHWH, przez co świat ten osiągnął dawno temu moralne i etyczne DNO, i od dawna oscyluje w programie - DZIEŃ ŚWISTAKA, gdyż jak to mówią - gdzie komunistycznych kucharek sześć, tam nie ma co jeść. Na tę okoliczność programista tego świata zapisał swym sługom oszustom co następuje;

Am9,2

2 Choćby się przedarli do Szeolu, wyciągnie ich stamtąd moja ręka, a choćby się wdrapali na niebiosa, ściągnę ich stamtąd w dół - BW

Jak widzimy, z programistą YHWH lepiej nie zadzierać, bo nawet gdyby któryś korporacyjny oszust WDRAPYWAŁ się na niebiosa - co to niby ich nie ma, z racji wirowania ziemskiej kuli w próżniowych kosmosach, to taki himalaista nazat przez wielkiego cybernetyka zostanie z niebiosów zdjęty , by przed obliczem najwyższego programisty tłumaczyć się ze swych nieprawości. Cybernetyk YHWH dawno temu skumał , że jest przez swe sługi okradany i oszukiwany;

Wj19,5

5 A teraz, jeżeli pilnie słuchać będziecie głosu mojego i przestrzegać mojego przymierza, będziecie szczególną moją własnością pośród wszystkich ludów, bo moja jest cała ziemia. - BW

W powyższym wersecie programista matrixa nr3 informuje, że cała ZIEMIA, znajdująca się pod jego niebiosami , należy do niego, przez co należy rozumieć, że wszystko co w tejże ziemi istnieje - także. Jak wiemy, nieuczciwi słudzy wielkiego cybernetyka, cichaczem z ziemi to i owo powydłubywali, składając owoc tejże dłubaniny we własnych świątyniach;

http://netpl.pl/archiwa/755

Tak oto wieki cybernetyk sam dłubać w ziemi nie musi , a wszystko to co słudzy oszuści w świątynkach swych zgromadzili, będą musieli swemu PANU nazat oddać, aby uniknąć losu babilońskiego króla NABUCHODONOZORA;

Dn4,30

30 Natychmiast wypełniła się zapowiedź na Nabuchodonozorze. Wypędzono go spośród ludzi, żywił się trawą jak woły, a rosa z nieba zwilżała go. Włosy jego urosły [niby] pióra orła, paznokcie zaś jego jak [pazury] ptaka - BT

Muszę obiektywnie stwierdzić, iż bytując w świecie YHWH wiele się tu nauczyłem - dobrego , jak na przykład budowlanych rzemiosł, mających zastosowanie w materii. Przez te wszystkie lata narobiłem się tu przepotwornie, ale za to posiadłem wiedzę, dzięki której jestem w stanie własnoręcznie zbudować swój własny mały świat. Teraz, gdy fizycznie pracować mi się TU już nie chce, gdyż zdrowie jakby nie to, i sił coraz mniej, zająłem się inną pracą - biblijnym studium, ale także stałem się podglądaczem zaistniałych tu dzieł, które uznaję za prawdziwy naukowy majstersztyk. Grzechem byłoby nie zaczerpnąć z tak genialnej wiedzy, objawianej tu zaokiennie, czy to na nieboskłonach, czy to w przyrodzie. Jakby zatem nie kombinować, na NUDĘ to ja nigdy tu nie narzekam, przez co dziwię się, że istnieją tacy, którym program NUDA piekielnie dokucza. Dlaczego zaistniała we mnie tak wielka chęć samokształcenia? Czy po to, abym wszystko czego się tu nauczyłem złożył teraz na komunistycznym psychiatrycznym łożu matrixowej nieprawości, które olsztyńska korporacja YHWH dożywotnio mi zaordynowała? Czas pokaże...

Cofam zapis o dożywotnim psychiatryku dla moich ziemskich korporacyjnych ciemiężycieli, zapisany w cz.18 EMPATII, albowiem - MIŁOŚĆ brzydzi się pamiętających zło , a skoro tak, to nie pozostaje mi nic innego jak - zapomnieć, gdyż nie chcę stać się obrzydliwością dla MIŁOŚCI. Wciąż chcę się jej uczyć, bez względu na to , gdzie przyjdzie spędzić mi resztę ziemskiego bytunku. Widać jak na dłoni, że program - MIŁOŚĆ, to prawdziwy rock 'n' roll , łamiący spiżowe kręgosłupy, a cóż dopiero człowiecze...