Program dla Polski - Czas na zmiany!

Chwila na "myślenie pozytywne", bo bardzo go obecnie brakuje.

Fragment programu jednej z partii demokratycznych:

7. Zadbamy o ochronę praw obywateli przed działaniem władzy i urzędów. Wzmocnimy niezależność Trybunału Konstytucyjnego, którego zasadniczą rolą jest ochrona obywateli przed samowolą władzy, a także rolę sądów i instytucji chroniących prawa obywateli, np. Rzecznika Praw Obywatelskich, Rzecznika Praw Pacjenta i innych. Zapewnimy pełne działanie w Polsce Karty Praw Podstawowych.

Nie będzie lekko. Wydaje się, że bez zmiany Konstytucji wzmocnienie niezależności TK będzie bardzo trudne. Zawsze jakaś kolejna antydemokratyczna władza może spowodować destrukcję TK i jego niezależności.
Zresztą wzmocnienie niezależności w Konstytucji też tak naprawdę niczego nie gwarantuje, bo rządy antydemokratyczne nie mają zwyczaju przejmować się treścią konstytucji.
Na pewno kluczowym elementem są kwestie wyboru członków TK. W tej chwili w żaden sposób nie uniemożliwiają wyboru upartyjnionych sędziów do TK. Problem w tym, że to politycy wybierają członków TK. Wydaje się, że tylko wybór sędziów do TK przez środowisko sędziowskie dawałby jakąś szansę na odpartyjnienie kandydatów do TK. Zawsze lepszy będzie sędzia-koleś innych sędziów niż sędzia-koleś polityków.
Natomiast wymagają zmiany zasady związane z udziałem Prezydenta w powoływaniu członków TK i kwestie związane z publikacją wyroków. I lepiej było by to zapisać w konstytucji.

8. Nie pozwolimy na naruszanie niczyjej godności ze względu na rasę, płeć, wyznanie, tożsamość i orientację seksualną, niepełnosprawność czy poglądy polityczne.

10. Wprowadzimy przepisy umożliwiające skuteczną walkę z mową nienawiści, ksenofobią i nietolerancją.

Łatwiej powiedzieć niż zrobić. Prawo nie jest w stanie zmieniać mentalności i obyczaju. Oczywiście teraz mamy sytuację patologiczną gdy władza wręcz straszy obywateli zagrożeniami typu rasa, narodowość i wyznanie, o pogardzie dla orientacji nie wspominając.
Tak jak "język nienawiści" jest bardzo trudno eliminowalny z komunikacji polskiej, tak i zachowania hejterskie wobec "odmieńców" będą bardzo trudne do wykluczenia.
Inną rzeczą, że w polityce upadła debata i dyskusja. Został już tylko krzyk. Kiedyś był specyfiką tylko Macierewicza, Niesiołowskiego, Wildsteina, Pawłowicz czy Wolniewicza. Teraz to standard w dyskusji politycznej.
I tu bardzo istotne pytanie - niezależnie od tego, że sytuacja w mediach jest obecnie chora, dlaczego media nie eliminują polityków niezrównoważonych z przestrzeni publicznej? Czy naprawdę są jeszcze widzowie, którzy gustują w politycznych nawalankach?

9. Będziemy działać na rzecz realnego równouprawnienia kobiet i wzmocnienia ich praw. Zwiększymy pomoc dla niepełnosprawnych, umożliwiającą im funkcjonowanie w społeczeństwie na równi z innymi obywatelami. Zadbamy o skuteczną ochronę interesów konsumentów wobec firm i korporacji, zwłaszcza w sferze usług finansowych, handlu czy telekomunikacji.

Mimo, że nigdy nie byłem feministą, musiałem jednak docenić determinację płci pięknej (a to przecież połowa obywateli, a zarazem połowa wyborców) w obronie swoich praw co ewidentnie wykazał "Czarny Protest". Dobry program polityczny musi stawiać na prawa kobiet i na ich upodmiotowienie w przestrzeni publicznej. Ten, kto przekona kobiety ten wygra następne wybory. Wydaje się, że partie demokratyczne niewystarczająco widzą codzienne życie kobiet i ich codzienne problemy. A tu z pewnością jest wiele do zrobienia (np. dostępność przedszkoli, dostępność pracy na pół etatu, łatwiejsze pozyskiwanie opiekunek czy lepszy dostęp do opieki zdrowotnej, poczucie bezpieczeństwa itp.).

8. Zmienimy przepisy dotyczące Trybunału Stanu, by możliwe było realne pociąganie do odpowiedzialności karnej polityków i urzędników naruszających porządek konstytucyjny i prawny.

Zdecydowanie czas zmienić zasady pociągania polityków do odpowiedzialności za swoje czyny. Obecne rozwiązania dotyczące "Trybunał Stanu" nie działają, a poczucie bezkarności demoralizuje polityków partii rządzącej. Połowa rządu PiS i Prezydent powinni stać przed TS, a nie stoją i nie staną...