Mariusz A. Roman Mariusz A. Roman
262
BLOG

Konferencja Formacji Niepodległościowej

Mariusz A. Roman Mariusz A. Roman Polityka Obserwuj notkę 0

„Zwycięstwa nie było. Wprawdzie komunizm legł, ale jego aparat dostał szansę przetrwania i dalszej egzystencji. Polska jest niepodległa wbrew koncepcjom komunistów, wbrew zachowawczym elitom, które poszły na koncesje z upadającym reżimem. Niepodległość jest przez to ułomna i niewykorzystana zgodnie z aspiracjami narodu. Rzutuje to na rozwój gospodarki, jakość życia, kształtowanie kultury, wychowanie młodzieży. Ma to znaczenie dla ochrony interesów Polski i rodzimych wartości” – mówił Waldemar Pernach, który był moderatorem sobotniej Konferencji Formacji Niepodległościowej. 

Konferencja Formacji Niepodległościowej

„Organizacje antykomunistyczne o charakterze niepodległościowym, nurt niepodległościowy, formacja niepodległościowa. Rozmaicie nas nazywano, ale wyróżniało jedno – wspólne dążenie do niepodległości, która jest gwarantem wolności wyboru. Zarzucano nam brak realizmu i brak mocy do obalenia komunizmu. Próbowano nas wyeliminować przez wyszydzanie, pomawianie i przemilczanie. Nie mieliśmy oręża, ale naszym narzędziem walki była wiara w odwieczne pragnienie wolności narodu polskiego, którą pobudzaliśmy i podtrzymywaliśmy. Podstawą naszej nadziei na rychłe obalenie zniewalającego ustroju, była analiza układu sił w kraju i polityce globalnej. Uważaliśmy, że właśnie w tamtym czasie komunizm można było obalić bez żadnych koncesji na jego rzecz” – podkreślał w swoim wystąpieniuWaldemar Pernach z Unii Demokratów „BAZA”.
 
W ubiegłą sobotę, 6 czerwca z inicjatywy Kornela Morawieckiego oraz Romualda Szeremietiewa odbyła się Konferencja Formacji Niepodległościowej pt.Czy okrągły stół był potrzebny? W obradach wzięło udział 138 osób z różnych organizacji i środowisk, przybyłych z całej Polski. Wśród prelegentów, o których wspominaliśmy wcześniej:patrz tutaj,zabrakło jedynieKrzysztofa Wyszkowskiego, który nie mógł przybyć z powodu choroby.
 
Młodzież z Polskiej Partii Niepodległościowej na szlaku Kadrówki w 1989r. Drugi od lewej Sławomir Cenckiewicz;
 
Po oficjalnych wystąpieniach odbyła się ciekawa dyskusja, w której głos z sali zabrali m.in.:
 
Hubert Kossowski (delegat NSZZ „Solidarność”), który przedstawił swoje działania w kilku organizacjach (w tym: Porozumieniu Centrum) na rzecz niepodległości i eliminacji spuścizny po komunizmie. Stwierdził m.in., że przy „okrągłym stole” wręcz manifestowano wrogie stanowisko do ruchu niepodległościowego. Takie według niego opinie, przeważały wtedy w Komitecie Obywatelskim. Kossowski poinformował również, że w Warszawie ma powstać muzeum komunizmu, postulował zatem, by nad jego formą i nazwą przeprowadzić poważną dyskusję.
 
Hanna Szczepanowska (żołnierz „Szarych Szeregów”), przybliżyła zebranym obecną sytuację w środowisku akademickim. Proponowała także nawiązanie kontaktów z dzisiejszym NZS-em, w celu zorganizowania cyklu konferencji dla młodzieży, podczas których należałoby budzić patriotyzm i dumę narodową.
 
Adam Chajewski („Niepodległość’), stwierdził, że 4 czerwca Naród wypowiedział się za niepodległością, a elity opozycji konstruktywnej pozostały uległe władzom komunistycznym.
 
Janusz Szkutnik (Ogólnopolski Komitet Oporu Rolników) przypomniał zebranym, że OKOR był przed 20 laty przeciwny „okrągłemu stołowi”. Koncepcję niepodległościową propagował w tej formacji m.in.:Józef Teliga.
Edward Dulewicz (Konfederacja Polski Niepodległej), były łącznik KPN z „Solidarnością” na terenie województwa białostockiego, mówił, że „okrągły stół” stał się płaszczyzną do utrzymania funkcji państwowych i gospodarczych przez elity władzy komunistycznej. Według niego cała rozgrywkę wygrali komuniści, a przede wszystkim Wojskowe Służby Informacyjne i bezpieka.
 
Winieta pisma PPN „Sprawa”
 
Prof. Wiesław Wysocki (Uniwersytet im Kardynała Stefana Wyszyńskiego) stwierdził, że istnieje historia alternatywna. - Nie przeciwstawiajmy faszyzmu komunizmowi. Te dwa systemy wyrastają z jednego pnia. Potrzebna jest prawdziwa historia formacji niepodległościowej, ich przywódców i wybitnych postaci tego nurtu– mówił Wysocki. Według niego współcześni historycy stawiają za mało pytań, które pozwoliłyby uzyskać pełen obraz zakulisowych działań agenturalnych, ich wpływu na prawdziwy obraz historii i omawianych faktów.
 
Na zakończenie obrad zabrał ponownie glosRomuald Szeremietiew (Polska Partia Niepodległościowa), który stwierdził, że najważniejszym prawem człowieka jest prawo do prawdy, a prawda jest ważna dla przyszłości Polski. - Prawdę trzeba nieustannie poznawać i szerzej propagować. Ludzie ruchu niepodległościowego ciągle są niedoceniani i lekceważeni, często żyją w ubóstwie –mówił Szeremietiew. Zwrócił jednocześnie uwagę, że o niepodległość mogą walczyć jedynie ludzie z silnym charakterem, którzy nie podejmą współpracy na szkodę kraju za doraźne korzyści osobiste.
 
Organizatorzy zapowiedzieli wydanie materiałów z konferencji w wersji książkowej.
 
Konferencję zorganizowano przy współpracy Instytutu Pamięci Narodowej, Stowarzyszenia Solidarności Walczącej, Archiwum Akt Nowych oraz Narodowego Centrum Kultury.
 
(Na załączonych zdjęciach: Konferencja Formacji Niepodległościowej Fot. Krystyna Cybula; Młodzież z Polskiej Partii Niepodległościowej na szlaku Kadrówki w 1989r. Drugi od lewej Sławomir Cenckiewicz; Winieta pisma PPN „Sprawa”).

mariuszroman.gdy@gmail.com  Mariusz A. Roman (ps. "Powstaniec" i „Hubal”), urodzony w 1969 roku - gdynianin w drugim pokoleniu, mgr politologii, specjalizujący się w samorządzie terytorialnym, ukończył również studia podyplomowe na kierunku zarządzania i przedsiębiorczości. Przywiązany do tradycyjnych wartości katolickich, od 1984 prowadził działalność niepodległościową, a od 1991 roku znany jest ze swojejdziałalności na Kresach. W latach 80-tych tworzy w podziemiu struktury gdyńskiej Federacji Młodzieży Walczącej. Początkowo w składzie redakcji gdańskiego pisma FMW - „Monit”, następnie wydawał „Antymantykę” - pismo regionu Pomorze Wschodnie, oraz inicjował wydawanie pism: „Wolni” w Wejherowie, "Strzelec" w Chojnicach i „Piłsudczyk” w Gdańsku, a także szeregu pism szkolnych. Od 1987 r. działał w strukturach Polskiej Partii Niepodległościowej i wydawał pismo młodzieżowe „Szaniec”, inicjował wydawanie pisma „Solidarność i Niepodległość” wychodzącego na Wybrzeżu w latach 1989 - 1991. W maju i sierpniu 1988 roku czynnie wspomagał protest robotniczy na Wybrzeżu. Wielokrotnie represjonowany za działalność polityczną przez organa władzy komunistycznej. W latach 1993-2002 redaktor naczelny „Prawicy Polskiej”, pisma redagowanego przez środowiska prawicowe Kaszub i Pomorza. Z czasem wokół „PP” powstało środowisko polityczne. Był pierwszym korespondentem „Naszego Dziennika” na Wybrzeżu. Współpracował z kilkoma ogólnokrajowymi tygodnikami prawicowymi, prasą polonijną oraz lokalną. Obecnie pisuje do kilku prawicowych portali internetowych. W latach 1998-2006 radny Rady Miasta Gdyni. Przez trzy lata był w gdyńskim samorządzie, przewodniczącym komisji ds. Rodziny. Jest m.in. współautorem programu pomocy rodzinie oraz nowatorskiego projektu: „Bilet rodzinny elementem integrującym rodzinę wielodzietną w Gdyni”. Z jego inicjatywy powstał raport o stanie rodziny w Gdyni.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka