Jeden z popularnych prawicowych blogerów mottem swojego bloga uczynił zdanie Katolicyzm Nie Jest dla Mięczaków. To bardzo mądre zdanie. Trzeba być twardzielem by nadstawiać drugi policzek, oddawać suknię gdy proszą o płaszcz, iść dwa tysiące kroków gdy proszą by iść tysiąc etc.
Pokusa rozwiązań niechrześcijańskich, pogańskich, czyli zemsty jest oczywiście bardzo silna, co niespecjalnie dziwi, bo nie każdy musi być twardzielem. Gorzej, jeśli brak dostatecznego uwielbienia dla rozwiązania pogańskiego jest wyrzucany członkom , ba, nawet zwierzchnikom kościoła. To tak jakby zawodowemu kierowcy nakazać regularnie pić pół litra wódki przed każdą podróżą.
Czy ewangelia jest skomplikowana? Nie, nie jest. Przypowieści są zrozumiałe, Jezus chciał dotrzeć ze swoim przekazem do każdego, nie tylko do wybitnych. Zachowanie Jezusa, wszechmocnego cudotwórcy wobec lżących go żołnierzy w dniu jego męczeńskiej śmierci też powinno nam, chrześcijanom dać wiele do myślenia. Osobiście przyznam że scena gdy Jezus zbity, wyszydzony i opluty mówi do Piłata
«Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd»
jest dla mnie najbardziej poruszająca.
Na cóż Rybitzki użył jako motta do swojej notki słowa pieści o zemście - nie wiem. Jako wzorzec postępowania? Pieśń bitewną, odezwę do żołnierzy? Czy tylko pokusę rozwiązania pogańskiego? Czy to tylko fascynacja? Znamienne że po pieśni Konrada śpiewanej w opętaniu następuje kwestia księdza Lwowicza:
Konradzie, stój, dla Boga, to jest pieśń pogańska. Jak on okropnie patrzy - to jest pieśń szatańska!
Jeśli więc kogoś chrześcijaństwo uwiera i nad miłosierdzie woli zemstę - jego pogański wybór, choć lepiej by było by nie robił z siebie /.../ nawołując księży i biskupów do niewybaczania win i piętnowania złych.
centroprawicowiec, przyrodnik, tępiciel kaczyzmu, miłośnik Stefana Niesiołowskiego, homofob, wielokrotny ojciec
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka
