Po zakończonych mistrzostwach opinie kibiców na temat Hiszpanów są podzielone. Jedni widzą geniusz drużyny Bel Bosqe, inni znudzili się ich słynną tiki-taka, jeszcze inna grupa kibiców uważa że Hiszpania grała antyfutbol. Przyznaję że tej trzeciej grupy całkowicie nie rozumiem.
Chciałem tylko zwrócić uwagę że reprezentacji Hiszpanii już w trzecim turnieju nie traci bramki po fazie grupowej. Trzy ostatnie turnieje, czyli EURO 2008, MŚ 2010, i EURO 2012 to żelazna a jednocześnie potrafiąca grac z polotem defensywa hiszpańska z Casillasem na czele.
Podaję wyniki meczów ( od ćwierćfinałów)
EURO 2008
- Włochy 0:0 (karne 4-2)
- Rosja 3:0
- Niemcy 1:0
MISTRZOSTWA ŚWIATA 2010
- Portugalia 1:0
- Paragwaj 1:0
- Niemcy 1:0
- Holandia 1:0
EURO 2012
- Francja 2:0
- Portugalia 0:0 (karne 4-2)
- Włochy 4:0
Te wyniki pokazują że Hiszpania to nie tylko doskonała technika i gra ofensywna, lecz także żelazna konsekwencja w grze obronnej.
W meczach grupowych Hiszpanie tracili bramki, a nawet odnotowali porażkę ze Szwajcarią ( 0-1 ) ale po wyjściu z grupy, już taranowała wszystkich rywali.
Inne tematy w dziale Rozmaitości