Panie dlaczego nas opuściłeś?

Wiem że przepełniła się czara Twej goryczy. Mam tę świadomość i wyróżnienie Twe w swej woli i dyspozycji.

Było mi dane za Twym przyzwoleniem badać mądrość wszystkich pradawnych starożytnych narodów, a czas wolny poświęcać Proroctwom.

Wyszukując ukryte znaczenia pradawnych przekazów i zajmować się rozwiązywaniem zagadek Wszechświata, badając znaczenia zapowiedzianych znaków i przypowieści przyszłości.

 

Było mi dane odchodzić już dwa razy i dwa razy powracać zgodnie z Twą wolą i nakazem. To co rzemieślnik z serca wkłada w codzienne zajęcie to badacz kieruje ku wiedzy i mądrości.

 

Poznałem za Twym przyzwoleniem trzy wielkie części kanonu hebrajskiego: tore, kltubim i nebi'tm. Poznałem Koran. To wszystko rozważyłem i zachowałem w umyśle i sercu.

Po co to wszystko, po co te starania, po co te odrabiane na próżno lekcje, skoro niczemu służyć to już nie będzie? Gdzie tu sens – jakiej kolwiek zasady potrzeby czy logiki?

 

Znane z przepowiedni jest dwanaście znaków głównych ale nie wielu zna 12 znaków pomniejszych pośrednich . A siódmym znakiem mniejszym – (głośnym) - będzie fakt ze człowiek straci miłość do człowieka, i litość dla bliźniego swego, a serce jego będzie obojętne na ból, cierpienie i błagania innych, zimne niczym lód.

 

Dziś zobaczyłem pomniejszy siódmy zapowiedziany znak na swej drodze. Przeczytałem artykuł w Super Expresie. I zamarłem z przerażenia.

 

” Moja mama dwa tygodnie umierała z głodu”

49 letni warszawiak opiekujący się od 14 lat swą obłożnie chorą i przykutą do łóżka matką

(89lat). Potrącony przez samochód 4 listopada 2010 r,.leżał w szpitalu, tracąc i odzyskując przytomność.

Nie pamięta samego wypadku ani tego ze błagał lekarzy o pomoc dla swej niedołężnej matki. Lekarz dyżurny przekazał informacje od pacjenta dyżurnemu z komendy policji przy Malczewskiego.

Policjanci przyjechali i rozmawiali z pacjentem. Po kilku dniach Pan Zbigniew ocknął się z kolejnej utraty świadomości i okazało się ze jego prośby na nic się zdały. 23 listopada dowiedział się ze jego matka nie żyje. .................. wychudzone ciało matki pana Zbigniewa leżało bezwładnie w łużku.

 

W sporym skrócie za Super Expresem z dnia 07.12.2010- dział Wydarzenia strona 9.

 

Wszyscy nabierają wody w usta........

Lecz nie liczni wiedzą jaki to niebywale okropny i straszliwy w cierpieniach  rodzaj śmierci. Jakie to niewyobrażalne katusze, jakie to onieopisywalne męczarnie. Kiedy ciało umiera ratuje się, domagając się pożywienia. A pragnienie odrobiny wody doprowadza do niewyobrażalnej katuszy. Gdzie każdy oddech jest niczym rozżarzone żelazo wnikające w ranione ciało. A ból falami raz za razem zamęcza czlowieka. Świadomy mózg w swej myśli pragnie i marzy tylko o końcu i przerwaniu tych straszliwych niewyobrażalnych męczarni, kiedy organizm sam siebie zjada do ostatnich drobin tłuszczu.

 

Nawet najgorszemu swemu wrogowi nie życzyłbym nigdy rodzaju takiej śmierci i takiego cierpienia w męczarniach konajac przez wiele dni i nocy w świadomości.

Dlatego nie dziwię się ze przepowiednia jedna z kilku głównych się dopełnia.

 

A wozy bojowe Pana gotowe do bitwy stają w rynsztunku u wrót.

 

Dopełni się ta przepowiednia i zrealizuje swa mocą,  - że późną mroźną nocą ze środy na czwartek kiedy wszyscy będą się szykować do obchodów wielkiego święta dopełni się wydany uczciwy wyrok. 

 

Dlatego w przyszłości czwartekbędzie dniem świętym dla całej tej planety. Czwartek będzie świętym dniem wolności, a święto to będzie dla całej planety tego samego dnia zwane  Świętem Niepodległości.

I w ten czas dopełni się przepowiednia o trzech dniach ciemności i nabierze mocy jeszcze jedno powiedzenie:

 

Gość w domu – Bóg w domu.

A wtedy człowiek będzie szanował i miłował drugiego człowieka przez następne 1000 lat.

 

 

PS: Trzy dni ciemności nie są w ścisłym znaczeniu stricte trzema dniami ciemności. Rzeczywistość będzie taka ze poranka i dnia nie będzie przez 60 do 62 godziny. A gwiazdy na swych pozycjach zamienią się miejscami.

 

Prawo zrozumienia:

...................................,

,39 5

Postara się bardzo pilnie, by od samego ranka zwrócić się

do Pana, który go stworzył

i przed Najwyższego zaniesie swą prośbę.

Otworzy usta swe w modlitwie

i błagać będzie za swoje grzechy.

 

,39 6

Jeżeli Pan Wielki zechce,

napełni go Duchem rozumu.

On zaś słowa mądrości swej jakby deszcz wyleje

i w modlitwie wychwalać Go będzie.

7.  Sam pokieruje swoja rada i rozumem,

nad ukrytymi jego tajemnicami zastanawiać się będzie

8.  Wyłoży swą naukę o umiejętności postępowania

i Prawem Przymierza Pana chlubić się będzie."