1. Prohibicja w USA. Na początku dwudziestego wieku aktywistki parafialne (głównie protestanckie) miały wielki udział we wprowadzeniu absurdalnego zakazu wytwarzania i sprzedaży alkoholu w USA. W rozmodlonym do obłędu umyśle, alkohol to zło a cel uświęca środki. Bataliony Babskie były skutecznie w stanie kontrolować małe, wiejskie społeczności. W miastach, szczególnie wielkich, aktywistki parafialne nie bywały i wyobrażały je sobie jako większe wsie. Wystarczy bataliony zamienić na dywizje, armie i grupy armii a żelazny uścisk kontroli się utrzyma. Ta pomyłka kosztowa niespotykany wzrost przestępczości zorganizowanej i przemocy.
2. Obrzezanie dziewczynek. Ten obrzydliwy zabieg, jest tak stary, że trudno ustalić jego genezę. Wiemy natomiast z pewnością, że za jego utrzymaniem dzisiaj stoją religijne fundamentalistki. Ten obłęd jest iście ekumeniczny, dotyka nie tylko islamu ale też chrześcijańskich Koptów i Żydów. W pismach wszystkich tych religii nie ma o tej gangrenie ani słowa, kapłani potępiają, państwa zakazują. A gangrena trwa bo Bataliony Babskie ubzdurały sobie, że to najlepsza prewencja rozwiązłości.
3. Systemowe ukrywanie pedofilii w Kościele Katolickim. Można tu winić papieży, kardynałów i biskupów ale bez wspólników nie daliby rady. Pedofilia to najczęściej zjawisko parafialne i bez pomocy parafian nie da się tego skutecznie zamiatać pod dywan przez dziesiątki lat. Bataliony Babskie, zgodnie z doktryną pobożności ludowej, są nastawione na utrzymanie jak najszerszej i zwartej wspólnoty. Tak, aby na niedzielnym kosciółkowaniu naród mógł się policzyć. Proboszcz pedofil? Spokojnie, bataliony zastrasza rodzinę ofiary gdyby podniosła głowę. Trafił się gej w rodzinie? Nic nie szkodzi, ta Jadzia co wygląda jak facet będzie w sam raz, możesz z nią chłopie robić co chcesz. Byle byśmy was widzieli w kościółku
