Sam Bartosiak mnie nie przeraża, grupa jego fanatycznych zwolenników już nieco niepokoi.
Ja też grałem w gry wojenne i w Panzer General wygrałem niejedną bitwę co utytułowani generałowie przegrali. Ale żeby z takich symulacji, paru anglojęzycznych zwrotów i nazw robić strategię wojenną (nie obronną) Polski?
Bartosiak stanowczo domaga się obecności amerykańskich żołnierzy w Polsce, im więcej tym lepiej. Np. tutaj https://youtu.be/c4ZWS0igsVM To nie nowy pomysł ale ostatnio idealnie pasujący Putinowi. Obiecali nie rozszerzać NATO a lokują wojska pod nasza granicą!
Wstawaj strana agromnaja! Wstawaj na smiertnyj boj!
Na szczęście Amerykanie włączając nawet Trumpa nie są tacy głupi i nie będą tańczyć jak Putin zagra. Oni dobrze wiedzą, że armia to w Rosji jedyny element mocarstwowy, który się jako tako prezentuje. Putin nie może obiecać zachodniego poziomu życia rodakom bez narażania się na śmieszność. Ale jakaś demonstracja siły to co innego. Sondaże poparcia z czasów aneksji Krymu to już dawno i nieprawda.
Gospodarka głupcy!
Na S24 relacja Putina z Merkel sprowadzała się do ich uczestnictwa w międzygalaktycznym porozumieniu spisków żydowskich przeciwko Polsce. W rzeczywistości była o wiele bardziej złożona. W 2007 Putin, przyjmując Merkel w Soczi, przywitał ja z psem, wiedząc o tym że ma lęk przed psami po incydencie pogryzienia. Koni to labrador, duży pies ale wyjątkowo sympatyczny i łagodny. Merkel była jednak wyraźnie przestraszona. Później skomentowała: ja Putina nawet rozumiem, Rosja nie ma gospodarki ani polityki, może tylko straszyć.
Dlatego Niemcy nie boją się Rosji i nie zbroją się. A Niemcy zawsze lądują lepiej niż Polska!
No ale załóżmy na chwilę, że Rosja zaatakuje, całą Ukrainę, Polskę i państwa bałtyckie. NATO raczej nie wyjdzie z globalną ofensywą. Zacznie się od sankcji politycznych i gospodarczych co dla kraju żyjącego z eksportu surowców jest zabójcze. No dobra, Niemcy nie poprą sankcji bo potrzebują gazu. Tyle, że gazociągi lądowe i morskie bardzo trudno bronić a łatwo atakować. I to tak, że naprawa będzie trwała miesiące a nie dni. No ale idźmy jeszcze dalej, Putin atakuje mimo wszystko. Wtedy szybki szczyt Chiny-USA-UE. Xi pomoże, otworzy drugi front, Syberia się Chinom przyda. To co, tak zeby było łatwo na mapie znaleźć. Do Uralu? Do Uralu!
Termo-nukes zostaną w silosach, liczne eksperymenty dowiodły że nie ma wystarczająco szaleństwa na świecie do zagłady ludzkości mimo kasandrycznych wizji. Bartosiak powinien się wziąć za gry wojenne z elementami strategii gospodarczej XXI wieku. Inaczej zostanie w XVIII wieku ze swoimi fanami.
