Ksieżyce Pyłowe ( albo Księżyce Polskie, jak chciał je nazwać polski astronom prof. Kazimierz Kordylewski) to hipotetyczne, do wczoraj, obiekty okrążające Ziemię po orbicie Księżyca. Stanowić je miały obłoki pyłowe uwięzione w tzw. punktach libracyjnych, czyli miejscach czyli miejscach, gdzie równoważą się wpływy grawitacji księżycowej i Ziemi. Kazimierz Kordylewski poświęcił lata swojej naukowej pracy na udowodnienie ich istnienia. Przeprowadził szereg obserwacji optycznych, które jego zdaniem były dowodem na ich obecność. Niestety, jako obiekty bardzo słabo widoczne były możliwe do zaobserwowania jedynie wzrokowo (w idealnych warunkach atmosferycznych i o określonych porach) oraz na kliszach fotograficznych, ale z dużym obszarem na interpretacje słabego ich odwzorowania tą metodą. Księżyce Kordylewskego przez wiele lat miały status bytów mitycznych. Mimo, że Kordylewski ich istnienie uważał za pewne, to potwierdzenie stuprocentowe, dokonane metodami współczesnej astronomii dokonało się dopiero teraz.
Szczególowe informacje o potwierdzeniu odkrycia można znaleźć tutaj:
"Celestial mechanics and polarization optics of the Kordylewski dust cloud in the Earth–Moon Lagrange point L5 – I. Three-dimensional celestial mechanical modelling of dust cloud formation". Judit Slíz-Balogh András Barta Gábor Horváth
Przy okazji - interesująca jest, samo w sobie, historia i okoliczności ich odkrycia, tak jak i sylwetka astronoma.
Polecam uwadze teksty archiwalne poświęcone Księżycom Kordylewskiego:
Pyłowe księżyce Ziemi. Obserwacje wizualne, Kazimierz Kordylewski (Urania)
Pyłowe księżyce Ziemi.II. Obserwacje fotograficzne i fotoelektryczne. Kazimierz Kordylewski (Urania)
Kazimierz Kordylewski - odkrywca księżyców pyłowych Ziemi - audycja radiowa, rozmowa z K. Kordylewskim (1980) (Polskie Radio)
"Ksieżyce Pyłowe" - Postępy Astronomii 3-4 1992 (pdf)
Księżyce Pyłowe Kordylewskiego - wikipedia (jeszcze nie zaktualizowana w momencie pisania notki)
I prywatne wspomnienia: W 1978, a może 1979, z Młodzieżowym Kołem Astronautycznym odbyliśmy "prawdziwą" wyprawę naukową do Czernej, pod opieką astronomów z Krakowa, celem obserwacji wzrokowej tych księżyców. Niestety, pogoda nie dopisała.
Komentarze