Donald Tusk gwarantem tego, że aborcja w Polsce do 12 tygodnia ciąży będzie wyłącznie decyzją kobiety.
Poparł go już Biedroń, który stwierdził że Lewica będzie gwarantem legalności aborcji.
Konserwatywni posłowie KO Kowal i Poncyliusz, w obawie przed utratą miejsca na liście wyborczej też już zaczynają kluczyć.
Kosiniak Kamysz opowiada się za przywróceniem kompromisu aborcyjnego i referendum w tej sprawie mówiąc "że mam inny pogląd na te sprawy(..)".
Co będzie dalej? Czy jest to tylko tani polityczny populizm Tuska, który przecież obiecywał że do żadnej Brukseli się nie wybiera?
Czy słowa Biedronia, który miał zrezygnować z mandatu europosła a ostatecznie tego nie zrobił można traktować poważnie?
Czas pokaże.
Obserwujmy.
#aborcja #tusk
