A kiedy już wylądują....

Powstanie Rząd Światowy. Bo scenariusz (plan) jest taki:

Pandemię wykończył Putin, kto się zaszczepił - jest zaszczepiony, ukraińska wojna tłumów nie porwała (poza fajnopolakami) i temat się kończy.

Pozostają ONI, czyli Obcy, Ufoludki czy jak ich tam zwać. Już oczami i uszami wyobraźni widzę i słyszę te patetyczne przemówienia o zjednoczonej ludzkościw walce o przetrwanie Planety i gatunku ludzkiego. Jak Biały Dom odtajnia super tajne dokumenty dotyczące UFO i Obcych ( tak poważnie, to miała je odtajnić niedoszła prezydent Hillary Clinton, wielka wyznawczyni teorii o odwiedzających Ziemię przedstawicieli obcych cywilizacji), jak Biden ściska się z Putinem, Kaczyński z Tuskiem, a Morawiecki całuje czule Brauna. Jedność ludzkość, przetrwanie. Zostańcie w domach. Obcy już atakują. Transmitujemy na żywo w TV. Już nie... nie ma prądu. Nie ma jedzenia, nie ma wody. Nic nie ma. Ale jest Rząd Światowy. On nas uratuje, trzeba tylko jemu wierzyć ufać i być posłusznym. Zwyciężymy!