"gumiklyjze" Mój wujek, jako immigrant z "Ziem Utraconych" napodróżował się sporo po wczesnym peerelu. Studia skończył w Gdańsku, prace podjął w Zakopanem, z siedzibą w Poroninie, w przelocie się ożenił, by osiąść w Katowicach....
Komentarz do notki: Wodzionka na przeziębienia i covidy, z bratkartoflami na ucztę