Telewizja informacyjna TVN24, chociaż jest projektem medialnym o ogromnym oddziaływaniu na widzów, nie budzi zainteresowania autorów piszących na Salonie24. Być może powodem tego jest fakt, że jest tematem dla wielu niewygodnym. Nie jest łatwo przyznać się do tego, że nasze zdanie jest gotową kalką serwowaną przez tę telewizję, a nasza wiedza ogranicza się tylko do jej przekazu.
Niewątpliwy, mierzony wielomilionową oglądalnością, sukces TVN24 skłania do stawiania pytań. Są to pytania nie tylko o metody i cele jej działań, ale również o to, czyje interesy reprezentuje i do jakich środowisk jej przekaz jest kierowany.
Obserwując skutki długoletniego oglądania tej telewizji, powodujące u widzów całkowitą blokadę racjonalnego oglądu rzeczywistości, uważam te pytania za ważne. Chciałbym, aby stały się one początkiem dyskusji, niekoniecznie na moim blogu, o wyjątkowo szkodliwej roli jaką pełni w polskiej przestrzeni społeczno-medialnej telewizja TVN24.
W tym miejscu należy się czytelnikom wyjaśnienie – skąd taki tytuł?
TVN24 – telewizja dla Folksdojczów.
To ciąg skojarzeń, który w pewnym uproszczeniu brzmi tak: TVN24 reprezentuje interesy Unii Europejskiej, w Unii rządzą Niemcy, a jeśli tak jest, to TVN24 jest telewizją dla Folksdojczy.
Można mieć zastrzeżenia do logiki tych skojarzeń, ale przecież nie chodzi tu o logikę a o emocje. Właściwym i bliskim prawdy jest określenie telewizji TVN24 jako telewizji antypolskiej.
Jednak takie słowa jak: antypolskie, faszysta, antysemita, ubek, komuch, moher, targowica – poprzez ich nadużywanie, nie niosą już praktycznie żadnego ładunku emocjonalnego. Natomiast Folksdojcz, działa i to działa bardzo silnie – sprawdziłem.
Wydaje się, że to właśnie oddziaływanie na emocje widzów, czyni ich niewolnikami, profesjonalnie sączonych, treści płynących z programów informacyjnych i publicystycznych tej stacji. Żadne merytoryczne argumenty już do nich nie dotrą i dlatego trzeba użyć emocji.
Ale jeżeli katastrofa smoleńska ich nie odmieniła, a co najwyżej powstrzymała na kilka dni, a pandemia przeniosła ich od rzeczywistości do granic obłędu, to czy w ogóle jest to możliwe?
P.S.
Notka jest o telewizji TVN24 i każdy komentarz przywołujący inną telewizję, zarówno pozytywny jak i negatywny dla TVN24, będzie usunięty bez uzasadnienia. Trolli nie toleruję.
