Ostatni wpis demaskujący machlojki PiS-u spotkał się z większym zainteresowaniem niż poprzednie. Odezwali się głównie fanatyczni zwolennicy i zwolenniczki PiS-u, którzy z braku merytorycznych argumentów uczepili się mnie. Wcale mnie nie cieszy, że nikt nie umie oddalić mocnego zarzutu, jaki przedstawiłem w poprzednim wpisie. Wolałbym, aby w Polsce duże poparcie miały partie wiarygodne, zrzeszające ludzi pracowitych i udzielających się społecznie. Niestety na pierwszy plan wypychani są showmeni, a to nie pomaga ani trochę w rozwoju gospodarczym Polski.
Wcale mnie nie cieszy, że jako jeden z nielicznych umiem kulturalnie i merytorycznie odpowiedzieć na nawet poważne zarzuty.
Co do sprawy wywołania przedterminowych wyborów przez partię Prawo i Sprawiedliwość:
- "Dotacja przejdzie koło nosa?" - artykuł z Naszego Dziennika na temat odrzucenia przez PKW sprawozdań finansowych m.in. PiS za rok 2006 - artykuł z 4 sierpnia 2007 (http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=po&dat=20070804&id=po01.txt)
- Money.pl pisał 29 sierpnia 2007:""Rzeczpospolita" pisze, że innym rozwiązaniem dla Prawa i Sprawiedliwości byłyby przedterminowe wybory, bowiem postanowienie o wstrzymaniu subwencji straciłoby swoją moc z chwilą zakończenia kadencji parlamentu. " (http://www.money.pl/archiwum/wiadomosci_agencyjne/iar/artykul/pis;zmieni;nazwe;by;nie;stracic;dotacji,156,0,261788.html).
- 7 września 2007 Sejm podjął decyzję o samorozwiązaniu się (Uchwała z dnia 7 września 2007 r. w sprawie skrócenia kadencji Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U. Nr 163, poz. 1154)).
Chciałbym też dodać, że jako katolik wybaczyłem już posłom PiS z Jarosławem Kaczyńskim na czele, że doprowadzili do rządów PO-PSL, przez które Polska stoi nad przepaścią i szykuje się postawić krok do przodu. A niemerytorycznymi komentarzami zwolennicy i zwolenniczki PiS-u tylko się ośmieszają. Dodam też, że dość często (codziennie przynajmniej 20 minut) słucham Radia Maryja (szczególnie, gdy poruszane są tematy wiary, albo jest modlitwa) i oglądam TV Trwam, a także bardzo często nie zgadzam się z niemerytorycznymi atakami na o. Tadeusza Rydzyka. Wspomnę także o tym, że w ciągu całego mojego życia na oglądaniu TVN łącznie spędziłem zaledwie kilka godzin, z czego większość to były reportaże na temat znanych mi osób, w których te osoby były oczernione przez dziennikarzy TVN.
Inne tematy w dziale Polityka
