Paulo Paulo
822
BLOG

Nowe podatki Tuska

Paulo Paulo Polityka Obserwuj notkę 3

  W zgiełku ostatnich emocji politycznych, mordu politycznego na działaczu PIS w Łodzi, na dalszy plan zeszła gospodarka.

Nie należy się temu dziwić, podane wydarzenia są bez precedensu w naszym kraju. Jednakże tzw. „atmosfera polityczna” pod obecnymi rządami PO i Donalda Tuska to nie jedyna rzecz, która ulega w naszym kraju spustoszeniu. Tą drugą, równie ważną dla społeczeństwa ogółem, są nasze portfele. O podwyżce VAT-u [1] chyba większość ludzi już słyszała, mimo całego koncertu przykrywania tego wydarzeniami związanymi z Krzyżem Pamięci na Krakowskim Przedmieściu, rozmywania przeciwstawnymi oświadczeniami partyjnych notabli PO czy kuglowaniem stawkami. Podwyżka została tak sprytnie skonstruowana, że medialnie wygląda ona na 1 % (dla stawki 22 %), lecz bardzo często zapomina się o tym, iż w przyszłym roku i kolejnym (już po wyborach) rząd zostawia sobie prawo do kolejnych 1 % podwyżek. Oczekiwana przez wszystkich (?) debata o stanie finansów państwa tak naprawdę nie odbyła się. Nie wiemy w zasadzie jaka jest dziura budżetowa, ile i na co brakuje. Oficjalnie słyszymy że deficyt w przyszłym roku ma wynieść mniej niż w tym ok. 45 mld zł, choć sam minister Rostowski, w wywiadzie radiowym „zapędził się” (?), że faktycznie w ujęciu sektora finansów publicznych brakuje ponad 100 mld zł [2]. Potwierdzają to wyliczenia niezależnych ekonomistów jak choćby prof. Krzysztofa Rybińskiego [3]. Jeszcze bardziej niebezpiecznym zjawiskiem jest już nie tyle „kreatywna” co „agresywna księgowość” ministra Rostowskiego, byle tylko matematycznie wykazać bezpieczny poziom długu (o ile dług w ogóle można nazwać bezpiecznym).

Na o wiele poważniejszą sytuację finansową byłej „zielonej wyspy” wskazują również kolejne fiskalne posunięcia rządu. Niestety już o wiele słabiej nagłośnione i praktycznie nie przedyskutowane publicznie. Weźmy jako przykład wzrost podatków akcyzowych. Od przyszłego roku drożeje akcyza na papierosy [4], a rząd planuje znieść ulgę dla biokomponentów obowiązkowo dodawanych do paliw [5]. Paliwo więc zdrożeje na pewno i to w wyniku dwóch czynników. Jaki może być tego efekt – niech każdy odpowie sobie sam.

Rząd póki co nie podwyższył stawek PIT (mimo wciąż aktualnych planów ministra Boniego), przed wyborami raczej tego nie uczyni. Nie oznacza to jednak, że nasze osobiste dochody nie wspomogą zrujnowanej kasie państwa. 1 % z naszych dochodów zostanie najprawdopodobniej przeznaczony na dofinansowanie zasiłków pielęgnacyjnych [6]. Jest to niestety kolejna kwestia całkowicie przemilczana i przeprowadzana w tajemnicy przed społeczeństwem.

O podatku bankowym trochę słyszeliśmy [7]. Na tym tle Polska nie będzie jakimś wyjątkiem, jednakże w przeciwieństwie do państw Europy gdzie pieniądze z tego tytułu mają być przeznaczone na dodatkowe zabezpieczenia systemu bankowego, Donald Tusk jasno stwierdza, że „podatek, jaki rząd zamierza nałożyć na banki ma rzeczywiście zasilić budżet państwa”.

Ostatnia, najświeższa fiskalna inicjatywa naszego rządu to 19 % podatek od wymiany udziałów i akcji [8]. Jak stwierdzili ekonomiści jest to podatek, który z całą pewnością uderzy w polskie przedsiębiorstwa, szczególnie te które przechodzą restrukturyzacje i związane z tym zmiany właścicielskie. Część ekspertów nie wierzy jednak by rząd podjął tak nieodpowiedzialną decyzję, zakładając że jest to błąd Ministerstwa Finansów odnośnie nowelizacji podatku CIT. Ministerstwo stanowczo jednak zapewnia, że to nie błąd.

Jak widać na zaprezentowanych 5 przykładach rząd mimo ust pełnych frazesów o dobrej kondycji budżetu i polskiej gospodarki, nie zawaha się pod szczelnym parasolem medialnym głęboko wydrenować naszych kieszeni i portfeli. W odwodzie pozostaje wciąż jeszcze kwestia zmniejszenia ilości pieniędzy przekazywanych z ZUS do OFE [9]. Minister Rostowski zamiast zająć się na poważnie planem ratowania polskich finansów bawi się w politycznego awanturnika, ogłasza chęć kandydowania do Sejmu w przyszłorocznych wyborach, „dba” o córkę i bez ogródek stwierdza, że pierwszoplanową motywacją jego działań jest utrzymanie PO przy władzy. Premier Donald Tusk jeśli czymkolwiek zajmuje się z myślą o gospodarce, to negocjowaniem i kombinowaniem sposobu liczenia długu, tudzież zafascynował się doktryną Hugo Chaveza „Socjalizm XXI wieku”. A jeśli komuś się to nie podoba, zawsze może go wezwać przed kamerami na dywanik do swojej kancelarii i pogrozić, by nie podskakiwał „bo polegnie”. Choć w sumie nie jesteśmy już chyba daleko od czasu gdy kuluarowe póki co opinie staną się oficjalnymi i dowiemy się, że „za luksus odsunięcia PIS do władzy trzeba drogo zapłacić”. Abstrahując od serwowanej w tym stwierdzeniu porcji obłędu (nomen omen P.O.), ja tego „nie kupuję” i wolę zobaczyć ile zaoszczędziłbym na odsunięciu od władzy PO.

 

[1] http://www.money.pl/podatki/wiadomosci/artykul/podwyzka;vat;bedzie;23;8;i;5;procent,247,0,651255.html

[2] http://blogmedia24.pl/node/37149

[3] http://wiadomosci.dziennik.pl/opinie/artykuly/304857,wczoraj-liberalowie-dzis-populisci.html

[4] http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/papierosy;podrozeja;o;30;procent;wodka;prawie;bez;zmian,189,0,695229.html

[5] http://forsal.pl/artykuly/452964,litr_paliwa_moze_zdrozec_o_kilkanascie_groszy.html

[6] http://praca.gazetaprawna.pl/artykuly/448203,nowy_podatek_1_proc_wynagrodzenia_na_zasilek_pielegnacyjny.html

[7] http://gb.pl/banki/komentarze/czy-rzad-oskubie-banki.html

[8] http://www.pb.pl/2/a/2010/10/22/Nowy_podatek_uderzy_w_firmy

[9] http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/458722,rzad_podzielony_w_pomyslach_ktore_maja_uratowac_budzet.html

Paulo
O mnie Paulo

Konserwatysta Si Deus nobiscum, quis contra nos

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Polityka