Sasin na "bombach", a Suski za nim na złamanie karku. Przez groźną sytuację zwykli kierowcy uciekli na pobocze. Wyścig polityków PiS do Przysuchy?
Prominentny polityk PiS Marek Suski oraz szef resortu aktywów państwowych Jacek Sasin urządzali sobie coś w rodzaju wyścigów na drodze. O zgrozo - na drodze pełnej aut, kierowanych przez zwykłych kierowców. Ci ostatni dla swojego własnego bezpieczeństwa zjeżdżali na pobocze. Sasin jechał na "na bombach", Suskiemu taki przywilej nie przysługuje, więc próbował podłączyć się do konwoju. Efekt? 153km/h na ograniczeniu do 50km/h (są zdjęcia i filmiki w sieci - kto nie wierzy, niech szuka).
Zwykły kierowca po takim rajdzie żegna się z prawem jazdy, ale przecież Ci "panowie" to nie szarzy obywatele. To superidioci. Ich dokonania... szkoda słów. W normalnym kraju polityk to wzór. Osoba na tzw. świeczniku jeszcze bardziej podlega prawu, niż szarzy obywatele. Ale kto powiedział że IV RP (w budowie) jest normalnym krajem? Zresztą nigdy nim nie była i nie będzie.
Chcecie kolejny przykład?
Grupa 23 parlamentarzystów włączyła się w obronę ojca Rydzyka przed odpowiedzialnością karną za nieujawnienie informacji publicznej przez jego fundację. Posłowie i senatorowie podpisali właśnie w związku z procesem redemptorysty specjalne oświadczenie. Wcześniej Rydzyka wspierał także Zbigniew Ziobro.
Zbigniew Ziobro - MINISTER SPRAWIDLIWOŚCI !!! Wspiera ojca dyrektora w łamaniu prawa. Pozwólcie, że tego kurwa nie skomentuję.
No ale są i plusy dodatnie (jak mawiał noblista L.W.). Po 5 miesiącach sejmowych przepychanek mamy RPO (Rzecznik Praw Obywatelskich). Jak podano w oficjalnym komunikacie "sejm wybrał", a powinno być "koalicja rządowa ledwo ledwo przepchnęła" Lidię Staroń na stanowisko RPO. Swoja drogą taka ciekawostka - wobec braku kandydatów, poprzedni rzecznik - Adam Piotr Bodnar - pełnił swoją funkcję jeszcze przez kilka miesięcy po upływie ustawowej kadencji - ponieważ miłościwie nam panujący nie potrafili wybrać następcy. Następnie tzw, Trybunał Konstytucyjny wydalił z siebie wyrok - Tak być nie może - oczywiście zawyrokowano na ul. Nowogrodzkiej, zaś Przyłębska Julia - Prezes TK - wykonała polecenie Prezesa Wszystkich Prezesów.
Taka (moim zdaniem) ciekawostka - po kiego grzyba w ogóle istnieje instytucja RPO? Ktoś kto stoi na straży praw obywateli (sic!).
Obywatel owszem ma obowiązki wobec państwa w którym żyje. Ale jego prawa należą się jak psu micha, i żaden rzecznik i to z politycznego (czyt. rządowego) nadania pseudopilnować tego nie musi. Oczywiście, jeśli komuś się jego obowiązki wobec tego państwa (IVRP) nie podobają, to droga wolna. można przecież żyć
np. w Hiszpanii (cudny klimat) lub na Litwie (normalne ceny), w Czechach (brak pazernego betonowego kleru), w Niemczech (normalne zarobki) itp. itd. A kiedy już wszyscy wyemigrujemy do normalności, to Sasiny, Suskie i inne będę mogły śmigać p pustych drogach ile fabryka dała. I nawet Beci Broszce żaden seicento z boku nie wyskoczy - dajcie jej znać że może wracać.
