Kolejny tydzień roku 2011 za nami, który z pewnością wiązał się z kolejnym 13 grudnia. Pozwolę sobie zacytować (co jest dla mnie ewenementem) red. Blumsztajna z dzisiejszego wydania GW : ,,Naród stanął, a właściwie pomaszerował w obronie niepodległości ojczyzny, którą Platforma Obywatelska wymienić chce-jak powiedział prezes Kaczyński- na posady w Brukseli". Jaki wniosek? Gdyby nie obśmiewczy i ironiczny ton całego tekstu możnaby przyznać rację panu redaktorowi. Jeśli się prześledzi całą genezę wydarzeń z 13 grudnia 2011 roku i to co po nim nastąpiło cytat jest jak najbardziej trafny.
Obóz patriotyczny po raz kolejny dał świadectwo swojego mocnego zaangażowania w sprawy publiczne i opinii na temat obecnej co najmniej dziwnej, zmierzającej w złym kierunku sytuacji politycznej. Zdziwiło mnie tylko wydanie GW właśnie z 13.12.2011 bo zaciekawiony bardzo ekspresyjną wypowiedzią Rafała Ziemkiewicza (http://www.youtube.com/watch?v=DCqQlR20Joo) czym prędzej ruszyłem do kiosku i co widzę? Wywiad z Wałęsą! No skandal rzec można, dlaczego nikt z twórców stanu wojennego ?! Przyznam szczerze, że oczekiwałem Urbana, czyli swoistego mentora dla oświeconej części narodu, elektoratu Ruchu Palikota.
Swoistą odpowiedzią, refleksją nad rocznicą stanu wojennego stała się debata sejmowa dotycząca Unii Europejskiej. Jaka konkluzja? Sikorski Ministrem Spraw Zagranicznych Wszechczasów! Suwerenność, niepodległość i niezależność to błachostki, powinny raz na zawsze wyjść z obiegu słowniczego i praktycznego. W sumie wszystko by się pięknie ułożyło ale ten cholerny PiS jeszcze istnieje...
Wniosek jeden: Zdelegalizować PiS
Patrząc na to co się dzieje nie chce wykrakać...
