Rosji udało sie przetrwać czteroletnią obniżkę cen na ropę naftową, chociaż wielu Salonowiczów kilka lat temu przepowiadało krach . Ceny ropy rosną stabilnie, a aktualna cena na ropę Ural to 66 dolców. W roku 2017 Rosja odnotowała przyrost GDP na 2,3 %. Prognozy na rok 2018 są jeszcze lepsze. A wszystko to pomimo sankcji i niby odizolowania. Jednocześnie Rosja w dalszym ciągu uzależnia Europę od surowców energetycznych , budując Nord Stream2 ( bo inwestycja cały czas trwa mimo różnych mało istotnych sprzeciwów ) i przygotowując South Stream. Współpraca z Chinami jest już oczywistością - ale Rosja dodatkowo "wgryza się" w państwa UE i NATO. Na Węgrzech będą budować elektrownię jądrową ( uzależniając energetycznie Węgry), a Turcji sprzedają systemy rakietowe S-400 ( uzależniając częsciowo Turcję na polu militarnym) .
Jeśli do tego dodać zwyciestwo nad terrorystami w Syrii i że w dalszym ciągu kontrolują spore terytorium Ukrainy - to trzeba przyznać , że rok 2017 był dla Rosji bardzo korzystny.
