Pan
BRONISŁAW KOMOROWSKI
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
Szanowny Panie Prezydencie,
Zwracamy się do Pana jako przedstawiciele różnych organizacji społecznych stawiających sobie za cel dobro Rzeczypospolitej Polskiej. Od kilku miesięcy stoi Pan na straży konstytucyjnych wartości naszego Państwa. Zdajemy sobie sprawę z odpowiedzialności, która na Panu spoczywa i uważamy, że naszym obywatelskim obowiązkiem jest wspierać naszego Prezydenta. Stąd niniejsze pismo, będące przejawem propaństwowych powinności, od których nie możemy się uchylać.
W ostatnim czasie miało miejsce niepokojące, naszym zdaniem, podnoszenie autorytetu byłego komunistycznego dygnitarza Wojciecha Jaruzelskiego. Celowo nie nazywamy go generałem – przez szacunek dla tych wszystkich polskich oficerów, którzy pozostali do końca wierni wolnej Rzeczypospolitej. Od razu pragniemy podkreślić, że tolerujemy warunki, w jakich Pan Jaruzelski przeżywa swój podeszły wiek. Jesteśmy dumni z naszego Państwa, że realizuje w pełni zasadę państwa prawa i szanuje godność osoby ludzkiej. Dlatego Wojciech Jaruzelski nie podziela losu tysięcy polskich patriotów dręczonych przez totalitarny reżim wtedy, gdy on rozwijał swoją szybką karierę. Wolna Polska zapewnia mu dzisiaj bezpieczną starość i nie mamy do tego pretensji. W tym przejawia się łaskawość suwerennego Państwa, którego jesteśmy obywatelami.
Pełni szacunku do sprawowanego przez Pana urzędu, prosimy Pana o zaprzestanie podnoszenia godności publicznej Wojciecha Jaruzelskiego, któremu Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej tej szczególnej godności odmawia. Dokonujący właściwej interpretacji zasadniczego aktu prawnego Trybunał Konstytucyjny przypomniał w uzasadnieniu do wyroku z dnia 24 lutego 2010 r. (K 6/09) najważniejsze fakty dotyczące PRL-u oraz stanu wojennego. Są one bardzo istotne dla niniejszego pisma, ponieważ pomagają ocenić postawę osób zaangażowanych w budowę i podtrzymanie reżimu totalitarnego. Przede wszystkim Trybunał podkreślił, że w preambule Konstytucji jest nawiązanie do „najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej” (przemilczając okres rządów komunistów) i przypomniał o „gorzkich doświadczeniach z czasów, gdy podstawowe wolności i prawa człowieka były w naszej Ojczyźnie łamane”.
W najważniejszym prawdopodobnie dokumencie prawniczym wolnej Polski odnoszącym się do PRL-u i stanu wojennego, jakim jest wspomniane uzasadnienie Trybunału, stwierdzono wyraźnie: „Dzięki zwierzchniemu nadzorowi Wojskowej Rady nad wprowadzeniem stanu wojennego i administrowaniem w nim reżim komunistyczny w Polsce „raz zdobyta” dla niego w latach 1944-1945 przez państwo radzieckie władze utrzymał po 13 grudnia 1981 r. jeszcze ponad 8 lat. Tracił ją w kolejnych latach stopniowo wobec postępującej dezorganizacji gospodarki planowej oraz postępującej od stanu wojennego odmowy legitymizacji ze strony społeczeństwa, wysokiej emigracji młodych wykształconych obywateli oraz postępującej demoralizacji społecznej”. Ten cytat nie wymaga komentarza.
Prosimy Pana, Panie Prezydencie, niech Pan zaniecha czynności prowadzących de facto do budowania autorytetu człowieka, który nie powinien stać się bohaterem niepodległej Rzeczypospolitej. Jest Pan to winien nam, obywatelom, ale także tym, którzy za Wolną i Niepodległą oddali swoje życie – nawiązując do najlepszych tradycji Pierwszej i Drugiej Rzeczypospolitej.
Wojciech Arndt, prezes Fundacji Ius et Lex
Jacek Kloczkowski, wiceprezes Ośrodka Myśli Politycznej
Hubert Kubik, prezes Fundacji Odpowiedzialność Obywatelska
Andrzej Madej, prezes Centrum im. Mirosława Dzielskiego
Krzysztof Mazur, prezes Klubu Jagiellońskiego
Waldemar Rataj, wiceprezes Instytutu Społeczeństwa Obywatelskiego Pro Publico Bono
Arkady Rzegocki, redaktor naczelny Pressji
Paweł Szałamacha, prezes Instytutu Sobieskiego
Przemysław Wipler, prezes Fundacji Republikańskiej
Wydawca Pressji
Strona Pressji
www.pressje.org.pl
Poglądy wypowiadane przez autorów nie stanowią oficjalnego stanowiska Pressji, stanowisko Pressji nie jest oficjalnym stanowiskiem Klubu Jagiellońskiego, a stanowisko Klubu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stanowisko Uniwersytetu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem autorów.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka