.
(...) otrząśnij swoje oczy z mgieł osnutych wiarą,
którą to źli kapłani zesłali w kazaniach,
głosząc miast Słowa Bożego ponure krakania,
z groźbą braku poparcia PiS-u srogą karą...
.
Zdejmij z swych oczu klapki, należne koniowi
i spojrzyj wokół siebie przytomniejszym wzrokiem.
Zobaczysz obok - poza rzuconym obrokiem,
wiele wspaniałych rzeczy, danych człowiekowi...
.
Patrz przed siebie - w przyszłość swoich dzieci, wnuków,
a nie tylko by tobie dobrze się dziś działo.
Jeśli tak wolisz myśleć, to jesteś zakałą
wobec polskiej historii. Jako żer dla kruków (...)
.
