2 tygodnie temu opublikowałem notkę "Życie i obyczaje w wielkim mieście", w której pokazałem przetworzony już świat w jego dużych obszarach w autonomiczne strefy: sieci, blogosfery, technologii androidów, robotyki. Strefy te mają już swoją filozofię, przedstawiają swoje uzasadnienia na własny rozwój, swoją estetykę, swoje linie ataku i obrony.
Czy rozwój wymienionych wyżej stref i innych, jak odkrycie wszystkich funkcji mózgu [Damasio], wyjaśnienie helissy [Human Genom Project], struktury białka i materii był wcześniej już deklarowany że zostanie ukończony? Czy pojawiły się też inne ciekawe projekty? Tak - były deklaracje, były też inne projekty. Ale zanim kilka zdań o nich powiem, zacytuję fragment ze swojej monografii, studyjnej z 2003, opublikowanej w 2004. Wszyscy się chwalą naookoło, robią piar, dlaczego nie mam chociaż kilku zdań zacytować ze swoich rzeczy z przed kilku lat? Może coś ciekawego tam jednak napisałem? A oto kilka zdań ze "Wstępu" do tej monografii - metodologii zbioru nauk X:
niektóre nauki "nie chcą, nie potrafią lub nie mogą przeciwstawić się niepotrzebnym trendom: rozwojowi technologii teraflopów ( i innym high high technology), militaryzacji, robotyce oraz naukom opartym na alchemicznych założeniach: perpetuum mobile (fizyka), robot doskonały (robotyka), przemianie materii (chemia). Absolutystyczny i idealny świat greckich szkół myśli zlikwidowali w połowie XIX wieku Gauss, Łobaczewski, Bolyai i Rieman udowadniając konieczność geometrii nieeuklidesowych...Brak refleksji etycznej prowadzi obecnie do realizacji programów naukowych mających na celu tworzenie wszechświatów oraz nowych odmian ludzi, poza klasyfikacją gatunkową homo sapiens: Mr Klon, Mss Partenogeneza, Mr Cosmos".
Najpierw komentarz do powyższego tekstu: pojęcie "high high technology" zastosowałem pokazując jakgdyby geometryczny rozwój technologii, szybko piętrzący się i rozrastający się do monstrualnych rozmiarów. Mr Klon i Mss Partenogeneza to żartobliwe określenie tworów rozmnażających się w sposób inny od homo sapiens - i które już być może spacerują po promenadach naszego wspaniałego świata. Mr Cosmos jest też żartobliwym określeniem dla tej części gatunku, który chce opuścić ziemię. No nie podoba mu się tutaj - brzydko, śmierdząco, Kosmos jest ładniejszy, daje większe możliwości, podróży bez końca, etc.
Drugi komentarz na poziomie 2007-2008: słynny upadek amerykańskich banków związany z manipulacjami kredytami hipotecznymi i obciążeniem ponad 50% Amerykanów hipoteką na mieszkania w 2010 roku - ma swoje przyczyny właśnie w teraflopach! A więc antycypowałem (przewidziałem prawidłowo) w mojej monografii kłopoty cywilizacji z powodu nieumiejętnego stosowania tej wyrafinowanej technologii.
Mianowicie grano na giełdach i spekulowano funduszami, lewarowano i kombinowano przy pomocy teraflopów - superkomputerów o wydajności 1 miliard operacji na sekundę. Pomylili się inżynierowie obsługujący te cacka, przed którymi ostrzegałem w 2003 roku /w 2004 był druk/.
Teraflopy przeszły już dalszą ewolucję: w 2010 mamy już petaflopy operujące w mierzalnych jednostkach - petach - oznaczającyh 1 bilion operacji na sekundę. Petaflop Nr 1 jest w Chinach, jego moc docelowa: ponad 4,5 petaflopa.
Tak, że wesoło jest na świecie:) Czekam na kolejne pomyłki. Np. na spapranie sztucznego wszechświata:) Oj będzie się działo!
Już w trakcie pisania tej monografii wiedziałem o programach II Internetu [ 2020, Korea Płd, Samsung], komputerach operujących w środowisku ciekłym tzw. jogurtach, inteligentnych komputerach mających zaatakować człowieka w 2015-2020 roku [Londyn, Instytut Technologiczny], odkryciach geometrii kwantowej [poza Bing Bangiem - Aschtekar, Lewandowski], badaniach logików, matematyków i psychologów mających na celu wyjaśnienie funkcjonowania ludzkiej pamięci i snu.
Cyborg Warwicka - świetna rzecz do wyłączenia:)
Warwick pokazuje nowe możliwości: geometryzacji ludzkiego poznania [i nowej epistemologii] i zmultiplikowania ludzkich możliwości. Jest tym zachwycony - i wcale się temu nie dziwę. Niemniej nie widzi, że takiego cyborga - przy braku zabezpieczeń można łatwo wyłączyć, uszkodzić lub skierować w inny zaułek wszechwiata. Extra:)
Android + Cyborg - co z tego wyniknie?
A dalsza multiplikacja: połączenie androida z cyborgiem? Też jest możliwa, zwłaszcza, że nie wiemy jak daleko są już zaawansowane prace z androidami. Może są już cyborgi całkowicie autonomiczne? A niby dlaczego nie?
I na koniec kolejny cytat z mojej metodologii zbioru nauk X [maj 2003, grudzień 2004 publikacja] "Uwagi końcowe":
"Również stan nauki w innych dziedzinach [poza cytowaną akapit wcześniej paleonantropologią - przyp. moje"publicysta"] nie jest ciekawy. Najdalej idącą teorią mikrocząstek jest relacjonowana już teoria strun. Jeśli wyobrazilibyśmy sobie, że struny są wszystkimi liścimi na wszystkich drzewach, krzewach i roślinach świata - nauka bada wiatr, który porusza tymi liścimi. Kosmologia w jej najnowszych teoriach też tkwi w odkrywaniu myśli z przed wielu tysięcy lat: teoria macierzytego wszechświata Reesa nie odrywa się od arystotelesowskiego arche".
i komentarz do tego fragmentu na poziomie 2010: Robert Hawking w swojej ostatniej teorii, bardzo omawianej w 2010 na Zachodzie, twierdzi, że wszechświat wytworzyl się sam na drodze aktu spontanicznego! Fantastyczne panie profesorze na katedrze Isaaca Newtona. Fantastyczne:)
Niemniej Pańska teoria przypomina mi jako żywo starożytną ideę podawaną w Egipcie a mówiącą o pochodzenu Boga. Mianowicie na pytanie: "a skąd się wziął Bóg?" - odpowiedź brzmi: "stworzył się sam - wyskoczył nagle ponad wody oceanu!". Jak widać teza ta jest rozstrzygająca dla dalszego zadawania pytań.
i drugi komentarz do Hawkinga: również i ta teoria "aktu spontanicznego" jako przyczyny powstania wszechświata - nie odrywa się od arytotelesowskiego arche. Gdyż zakłada pierwszą przyczynę. Podąża więc ściśle drogą wytyczoną przez starożytnych.
Wcześniej od Greków jak wiadomo były inne cywilizacje, a i w nich było badanie pierwszej przyczyny powstania wszechświata. Tutaj na pierwsze miejsce wysuwa się wedyjska teoria Jaja Brahmy operująca trylionami lat.
A tak trzymając się "aktu spontanicznego" - to typowy on jest raczej dla twórczości poetyckiej...he he:) Górą Poezja i poeci:)
Nauka kręci się więc w kółko i czerpie tak czy owak z myśli Wedyjskiej, nieraz z Mandarynów. Wesoło. Więc bawmy się, dopóki 'spontanicznie' nie powstanie jakiś inny wszechświat - i pogadamy wtedy z tymi innymi gagatkami:) Bawmy się, nieraz jest słońce, nieraz deszcz - tańczą najlepsi aktorzy świata: Shahrukh Khan i Amitabh Bachchan, piosenka "Say shava shava" z filmu "Czasem słońce, czasem deszcz":
Inne tematy w dziale Technologie
