Pijany Inkwizytor i popisowiec - rozważania nad niekompetencją

Zgodziłabym się z Twoja oceną, popisowiec, gdyby w kadrach PiS nie było aż tylu czerwonych.

To nie antykomunizm czyni zwolenników PiS jego wyznawcami.

To właśnie niekompetencja, o której pisze Pijany Inkwizytor.

 

 To mechanizmy wszelkich rewolucji odwołujące się do motłochu, propagujące pogardę do wykształcenia, wiedzy, inteligencji i także do moralności - dają motłochowi poczucie siły. „Tera k... my! Dorwiemy się do władzy, damy w d...tym co myślą, że są lepsi, bo nie chleją wódy, żyją jak dziwaki, książki czytają, na fortepianie grać im się zachciewa,  itd.”Skrywane latami kompleksy, zwykłe chamstwo, poczucie niedorastania poziomem do innych - teraz urasta, teraz zostaje dowartościowane, teraz: nie matura lecz chęć szczera, zrobi z ciebie wicepremiera Leppera. „Nasi górą. Nasi pany!”

I nie jest kompletnie ważne, czy ci nasi coś umieją, coś wiedzą, czy potrafią poprawić nasz los, nasz byt. Nie jest ważne czy są uczciwi, czy kłamią, czy wśród nich są SBecy i czerwoni i ci co byli ZOMO - ważne jest, że :"My som tera antykomuniści, a wy ZOMO"

I to wystarczy.

 

 We wszystkich systemach totalitarnych budowa poparcia dla władzy opiera się na takich ludziach, zręcznie manipulowanych przez sprytnych propagandystów przy udziale niewielkiej, ale skutecznie nagłaśnianej grupki "pożytecznych idiotów" - czyli ludzi światłych, rzeczywiście uwiedzionych głoszona ideologią, albo cwanych sukinsynów liczących na swoją szansę ustawienia się w życiu.

Ileż frajdy daje im donos. Ileż energii potrafią zużyć aby opluwając czystych bronić ewidentnie brudnych, ale "swoich".Nie chcą i boją się otwarcia teczek IPN, ale chcieli lustracji, która umacniała ich władzę i dawała możność niszczenia ludzi - tylko tych, wskazanych przez władzę. Zgodzą się na każdą dziwkę lub złodzieja, durnia lub przestępcę na wysokim państwowym stołku - jeśli jest "ich"

I są w tym bezinteresowni - materialnie bezinteresowni. Wiedzą, że ta władza nie da im wymiernych korzyści - ale nie da też innym - i to ich cieszy.„Ja nie mam, ale ty też nie będziesz mieć” - i to już wystarczy do oddania się całym sobą władzy.

Ten dowcip o Polakach w piekle - to właśnie o nich. 

Nie liczcie na możliwość przekonania, na spokojny dialog, na wyłuszczanie racji i użycie mądrych argumentów - to nie działa, bo działać nie może.

Elias Canetti opisał mechanizmy motłochu w "Masa i władza" - dziś możecie to, Wy, młodsi ode mnie, obserwować. Ja to widziałam znacznie wcześniej, w głębokim PRL. Takich samych zwolenników władzy, tak samo gorliwie jej oddanych i tak samo odpornych na rozsądek i moralność.

Władza umie z takich wyznawców korzystać. I korzysta.

 

Oni wypowiedzieli wam wojnę, choć o tym nie wiecie.Wszystkim, którzy nie są z nimi.Jesteście dla nich śmiertelnym zagrożeniem - więc będą was niszczyć bezwzględnie, przypisując wam swoje własne świństwa i własne przywary - bo wtedy czują się od nich uwolnieni, czują się lepsi.

We współczesnym. cywilizowanym świecie tymi metodami i tymi prawami rządzą się sekty i kibice, a raczej kibole. Jeśli by tym grupom dać narzędzia władzy, lub odwołać się do ich poparcia poprzez dowartościowanie - mamy obraz współczesnej, obecnej Polski.

Na szczęście tylko częściowo, w niewielkim zakresie "odzyskanej". Na szczęście chronionej przez przynależność do UE, przez istnienie demokratycznych instytucji państwa, których nie da się wziąć pod but i którym także obecna władza musi się podporządkować.

 

Zastanawiacie się skąd to się wzięło?

Z ludzkiej natury. Z ludzkiej zawiści i małości. Z chorych ambicji. Z nienawiści. Z potrzeby odwetu.

To odwieczna walka dobra i zła. Sił ciemności z jasnością.

Bierzecie w tym udział, czy chcecie czy nie.

 

Demokracja – to właśnie to,  co chroni normalność. Mechanizmy wypracowane przez pokolenia tych lepszych, mądrzejszych, myślących i wrażliwych, które chronią także motłoch przez wyrżnięciem się wzajemnym.

Edukacja powszechna, powszechnie stosowane cywilizowane prawo, wolne słowo i wolne wybory.

Szacunek do wiedzy i kompetencji odbierany jako korzyść Ojczyzny i nas samych.

Dorastamy do tego powoli.

 

http://pijany-inkwizytor.salon24.pl/16750,index.html