https://twitter.com/StZerko/status/1750935081386958917
a to wcale nie prawda,
wilkopolskofob Żerko łże,
bo język wielkopolski istnieje:
Łe jery, słuchom bajtlowania żurnalistów zez stolicy i tych frechownych hakatów zez Platformy i ino mi się kalafa kielczy. Cołki im amba odbija, tej. Abo barzyj się berbeluchy naśruptali bez kiełbochy na zagryz.
Klarujesz, holipa jak gzubom, jak w Pyrlandii blubramy, a óni cimgim ni mogo sie kapnóńć po czymu okieć.
Ady, tyn profesór @StZerko, echt poznoniok- fifnie, galantnie, bez hahulenia gamułom klaruje, co by docyrali się - blubranie wiaruchny zes Slunska abo i naszy eki zez Łazarza, Wildy, Dymbca i całego fyrtla to dycht gwara ślunska abo nasza poznańska - nie język. Inna inszość, tej.
I profesór ón mo recht, nie tyn nygusiaty Tusk.
Ady te gamuły nic, jak zwykle szajbnięte sroł groł odprawiajom, Ech, szkoden goden, tej :(
https://twitter.com/wybranowski/status/1751005496067108896
a tu następny dowód na istnienie języka mniejszości wielkopolskiej
"Skiciuchna, manusa jary wyjardolił i mancy nie siwro biteras,czy przyjardoli. Psulili manusowi, że wyjardolił posy kumat do Szułanów. Psulili manusowi, że wyjardolił aż na Carnośnom Dylke. Bitam zakłowali. Jarus manusa zatachcił opulnik i psulił, że ślir manusów nie woli kłowić. Bite Szułanki wolom sie miniaczyć z mancymi skitrami, a niejumna karyszka wiezie sie klawa, hopków mija poso, no i makuwa klawa..."
oraz tłumaczenie na język mniejszości polskiej w tenkraju:
"Koleżko, mój ojciec wyjechał i ja nie wiem teraz, czy przyjedzie. Mówili mi , że wyjechał daleko do Rosji. Mówili mi, że wyjechał aż nad Morze Czarne. Tam zarabiali. Mój ojciec założył sklep i mówi, że naszego handlu nie chce prowadzić. Rosjanki chcą wychodzić za mąż za naszych chłopaków, a niejedna dziewczyna jest ładna, pieniędzy ma dużo, no i głowę ma dobrą..."
ergo: jest robota dla posła Franka pędziwiatra i senatora głuptaska.
oczywiście pozostałe deMOkratyczne pyry powinny migusiem dołączać
do tej zacnej inicjatywy tandemu gamoniowatych pyrlandisynów.
PS. zaś język śląski (czyt: ślunsky, gorolowy) istnieje i wygląda tak:

Achtung! Achtung! to je ślunska notka muzyczna!
- Zymbalisten fertig?
– Fertig!
– Puzonen fertig?
– Ja, naturlich!
– Trompette fertig?
– Fertig, fertig!
– Also! Eins, zwei, drei: „BOOOŻE COŚ POLSKĘ…”
notka muzyczna ubogacona przez ŚGHOD:
śląska górniczo hutnicza orkiestra dęta
robi nam pararara, robi nam paparara..
-
Inne tematy w dziale Technologie