Dzięki dzisiejszej nowelizacji podobno narodowcy rosną w siłę. Trochę trzymam za nich kciuki,
choć przypuszczam, że za dużo tego rośnięcia nie będzie. Nadal są za słabi, słabo zorganizowani
i widoczni (dopiero co odbył się ich Kongres – ktoś cos o nim słyszał?). Mają natomiast
bardzo mocno przyklejoną gębę faszystów (to prezent od demokratów)
i rusofili (to naklejka od PiSu).
Osoby popierające narodowców najczęściej usłyszą, że są na pasku Kremla (lub Ukrainy..
a nawet obu naraz.. ). Demokratyczna narracja o faszystach jest tak idiotyczna,
że nikt normalny nią się nie przejmuje.
Zaś osoby zadowolone z nowelizacji, rozumiejące jej potrzebę są żydopampersiarzami na pasku USraela.
Tej narracji nie ma sensu tłumaczyć. Jak ktoś czuje potrzebę to Gini mu wszystko wyłuszczy w szczegółach.
Czyli wybór jest. Wybór paska ;)
A ciut poważniej. Dzisiejsza nowela usunęła artykuł (1) martwy, (2) dający pretekst*
do atakowania Polski przez silniejszych. Wadliwy i nie posiadający zalet.
Wobec 1 i 2 oraz braku zalet to rozsądne posunięcie. Natomiast sposób usunięcia
tego błędu – fatalny wizerunkowo (godzący w dumę narodową - sztandarowe hasło PiSu),
ale mający jedną zaletę: szybki.
*pretekst: zmyślony powód podany w celu ukrycia właściwej przyczyny (SJP).
PS w tytule notki miał byc "USrael" ale nie będzie,
bo "Tytuł zawiera niedozwolone słowa."
-