Notka powstała jako odpowiedź do notki blogera Eine w dziale Nauka pt. Splątanie kwantowe,czy prestiżowo-finansowe ?.
Autor zarzuca innemu blogerowi, że powołuje się na "informację" lecz nie podaje definicji tego terminu. Sam zresztą także nie podaje własnej definicji, a ktoś tam zabierając głos autorytatywnie stwierdza, że
Nie widzę w sensu w definiowaniu słowa "informacja". Niektóre rzeczy to aksjomaty i tego nie przeskoczymy.
Ja natomiast widzę sens w definiowaniu wszelkich słów (także słowa 'informacja'), więc śpieszę z projekcją:
Informacja = zakodowana mowa form i treści (kształtów materiału).
Wiele na temat informacji można poczytać m.in na stronie Encyklopedii Zarządzania Informacja
Piszę tę notkę do działu Nauka jako odrębny temat, bowiem bloger Eine słynie z niszczenia informacji, o czym wielokrotnie przekonałem się osobiście gdy w.w pan usuwał moje wpisy jako "nie po jego myśli".
Jeśli ktoś ma ochotę w sezonie ogórkowym podywagować na temat mowy form i treści - to zapraszam do dyskusji.
Edward Robak z Nowej Huty
