Świat wstrzymał oddech, WikiLeaks dokonuje swoistej rewolucji, pada śnieg, idzie mróz i wieje. A w Polsce trwają ostatnie przygotowania do podziałów łupów w sejmikach i powiatach.
Jedyną ciekawą informacją z WikiLeaks była ta, która być może pozwoli Izraelowi zaatakować Iran. Wiem, za wcześnie na jakieś gruntowne analizy, ale kiedy i Europa oficjalnie przez Iran zagrożona Izrael może więcej, niż mógł jeszcze w sobotę.
Dziś przejrzałem strukturę zawodową radnych większych miast i deputowanych sejmików. Jest dobrze – wciąż wielu nauczycieli, działaczy spółdzielni wszelakich, działaczy sportowych i działaczy po prostu, czyli społeczników. Ekonomistów jakby mniej, prawników też. Od czasu do czasu trafiałem na lekarza lub przedsiębiorcę. Widać naród najbardziej ufa nauczycielom i działaczom – zaznaczam, iż to pobieżne statystyki. Na nic ciekawego nie trafiłem, WikiLeaks Poland nie wpuściła żadnych mrożących krew w żyłach informacji dotyczących negocjacji politycznych w sejmikach. A szkoda, moglibyśmy się dowiedzieć, co ten lub ów sądzi o szefie swojej partii, albo o koledze z innego ugrupowania. U nas za WikiLeaks robi na razie Palikot, Janusz Palikot. Wpuszczając do sieci informacje o swoich spotkaniach z renegatami wbił widelec w plecy Zbigniewa Ziobro. Ów miał spiskować przeciwko prezesowi, więc teraz będzie musiał się spowiadać. Zabawa trwa w najlepsze, a państwo od dekompozycji PiS-u pewnikiem liczą kolegów renegatów w sejmikach i radach. Bez nich nie będzie nowej partii. W tej sytuacji prezes PiS musi wysłać kolejny sygnał ostrzegawczy w stylu seek and destroy. Problem w tym, iż potencjalnych winnych zaczyna brakować. Ostali się jeno pretorianie, których procesy umysłowe jakimś cudem pozostają tożsame z procesami zachodzącymi w głowie prezesa. Takoż bawimy się setnie.
Muszę powiedzieć, iż wysłuchawszy kilkunastu debat samorządowych popadłem w leciuteńkie zwątpienie. Poziom tychże jest jeszcze niższy od tych, które możemy obserwować w stacjach ogólnopolskich. Jakość intelektualna radnych – których miałem okazje słuchać – jest bardzo niska i dotyczy to wszystkich partii i komitetów bez wyjątku. Smutne to. Na szczęście zaczęło padać, śnieg przykryje mizerie, będzie kolorowo, a poza tym idą święta.
Pozdrawiam.
Inne tematy w dziale Polityka
