rozum rozum
395
BLOG

Post postlive’owy

rozum rozum Polityka Obserwuj notkę 1

Z zainteresowaniem obejrzałem i słyszałem (słyszałem w części) dyskusję blogerów Salonu24. Ten wpis zawierać będzie – w tym momencie jeszcze nie zawiera – kilka spostrzeżeń, uwag i nawet pomysłów odnoszących się do nowej formy proponowanej przez Salon24.

Na wstępie pragnę podziękować redaktorowi Jenke za zacytowanie fragmentu mojego wpisu dotyczącego tego, co działo i dzieje się w Polsce po katastrofie smoleńskiej. Dziękując pragnę delikatnie zwrócić uwagę, iż cytat był nieco zniekształcony i skrócony i to mogło spowodować wrażenie, że ja nie widzę żadnej możliwości na jakąkolwiek zmianę, a tak nie jest w sensie ścisłym. Toteż pozwalam sobie wkleić ów cytat w całości: Trzeba stwierdzić, iż katastrofa nie zmieniała polskiego życia publicznego. Zaostrzył się polityczny dyskurs, wykopano nowe wilcze doły, ustawiono nowe i wzmocniono stare zasieki, ale nic ponadto. I nie będzie żadnej rewolucji, czy jak piszą zwolennicy PiS-u przebudzenia. Będzie tak jak jest tylko, że potem. Żadna katastrofa, żaden kataklizm, żadna śmierć nas Polaków nie odmieni, chyba że sami postanowimy się zmienić bezwarunkowo, bez święcenia ofiar, bez krwi, bez największego na świecie Jezusa – sami dla siebie i dla naszych potomków.
Sama dyskusja była ciekawa. Najciekawszym momentem tej ciekawej dyskusji był ten moment w trakcie trwania, którego Czarek powiedział, że premier Tusk powinien podać się do dymisji. Reszta obecnych w studiu jakoś nie podchwyciła wątku. A przecież to postulat przełomowy i fundamentalny. Otóż Czarek – przy całej mojej sympatii do Czarka – zaprezentował optykę partyjną, typową dla czynnych podmiotów zapasów politycznych. Czarku, kilka pytań: co by to było, gdyby po katastrofie rząd podał się do dymisji? W szczególności mając na względzie politykę międzynarodową? Kto miałby ten rząd sformułować? A gdyby ponownie wygrała PO? Na koniec wypada przypomnieć zasadę stanowiącą, iż do czasu wydania wyroku – chociażby politycznego – oskarżony jest niewinny.
Nieco mniej ciekawe było wygłoszone w częściach sprawozdanie z pewnej konferencji. Wygłoszone rzecz jasna przez Ola. Ola natomiast ewidentnie pragnęła przemycić swoją troskę o zwykłych Kowalskich i o ich prawa. Cóż, nie było mnie tam, więc odpowiem teraz; studia powinny być płatne jak chleb na przykład. Rodzice powinni oszczędzać by słać dzieci na studia. A zabieranie  pieniędzy innym rodzicom by słać swe pociechy na uniwersytety to swoiste złodziejstwo. Problem ten rozwiąże się sam dzięki nowej ustawie o szkolnictwie wyższym – za dziesięć lat większość małych i średnich ośrodków naukowych będzie prywatna.
Grzegorz z kolei zaskoczył mnie powściągliwością. Widać było, że się nie spinał i wygodnie „leżał” w fotelu. Grzegorzu, spróbuj jeden raz wykreślić z treści wypowiedzi słowo establishment, mainstream itd. Poza tym, ekstra.
Kwestie techniczne zostawiam na boku, takie są początki. Jeśli miałbym coś zasugerować, to wystój studnia powinien być zdecydowanie bardziej salonowy – trzeba dbać o brend.
Pozdrawiam.     
rozum
O mnie rozum

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka