Pogrzeb to ceremonia pożegnania, przeżywania smutku, bólu, rozpaczy po utracie osoby bliskiej. Bronisław Geremek był człowiekiem – co podkreślali wszyscy mogący zabrać głos w czasie ceremonii – wielkim, wielkim Polakiem, wielkim intelektualistą, wielkim patriotą. Uważam, iż w taka właśnie postawa, w takich chwilach, mówi dużo o kulturze osobistej i politycznej osób piastujących najwyższe stanowiska państwowe.
Przemawiało wielu, a potem do mikrofonu podszedł Adam Michnik i przemówił, jakże odmiennie od swych poprzedników. Po długiej przemowie redaktora, Michnika, w której nie szczędził słów krytyki pod adresem Prezydenta RP i jak się należy domyślać formacji, której przewodzi jego brat, miałem bardzo skrajne odczucia.
Z jednej strony uważam, iż ceremonia pogrzebowa nie jest miejscem do rozprawiania się z politycznymi oponentami i to w tak oczywistej formie. Michnik swoim wystąpieniem zburzył ostatecznie harmonię tej uroczystości, choć już wcześnie Lech Wałęsa i Lech Kaczyński nie przekazali sobie znaku pokoju. Michnik nie tylko bronił wyborów Geremka z ostatnich lat, lecz wprost przeprowadził ofensywę na „policjantów pamięci” i media Tadeusza Rydzyka. To wstąpienie było niedopasowane i nie na miejscu – myślałem tak przez dłuższy czas.
Z drugiej strony, czy Michnik skłamał mówiąc, iż Geremek sprzeciwiał się ustawie lustracyjnej w formie wówczas uchwalonej? Nie. W ogóle Michnik nie złożył żadnego fałszywego świadectwa o Geremku, a to przecież był jego pogrzeb, a nie jego politycznych oponentów. Geremek nie był wrogiem instytucji lustracji, był wrogiem takiego jej zdefiniowania i zinstytucjonalizowania, które jego zadaniem naruszało fundamenty konstytucyjnego państwa prawa. Michnik to przypomniał.
Jak zatem ocenić przemowę Michnika? Jako wprowadzająca harmonię w pamięć naszą o Geremku, choć dysharmonizującą samą ceremonię. Skoro wszyscy tak szanowali Geremka to, co on robił e Parlamencie Europejskim? Dlaczego nie wykorzystaliśmy jego wielkości, a środowiska, które wychwalają go pod niebiosa, nie promowały go raźnie na stanowisko np. prezydenta?
Michnik swoim przemówieniem przywrócił równowagę i harmonię. Nie mówiąc źle o zmarłym, przywrócił pamięć tym, którzy na to zasłużyli.
Inne tematy w dziale Polityka