Pamiętają Państwo co się działo na Ukrainie kilkanaście dni temu? Ludzie, oddolnie obalili oficjalną władzę.
A co dzieje się teraz na Krymie? To samo. Ludzie oddolnie obalają oficjalną władzę. Taka jest w każdym razie rosyjska narracja (bo przecież rosyjskie wojsko jest jedynie stabilizatorem w tej trudnej sytuacji).
Kto za tym stoi. Rosja, no jasne. A Putin już jest zwycięzcą. Teraz zaczną się międzynarodowe negocjacje, a wycofanie się rosyjskich... (pardon, samoobrony kryskiej), będzie Ukrainę słono kosztowało. Sądzę, że cena będzie niewygórowana - będzie nią jedynie nowy łańcuch na szyi ukraińskiego psa. Ruski rzecz jasna. Nie będzie się on już nazywał Janukowycz, bo tenże ruski łańcuch pękł, się ośmieszył i skompromitował. A jak? Czas pokaże.